Półfinałową rywalizację w Krakowie rozpocznie starcie wagi ciężkiej pomiędzy Zenitem a Sadą (godzina 17:30). W tegorocznym turnieju rosyjski zespół prezentuje się bardzo dobrze, jest jedyną ekipą, która w fazie grupowej nie straciła nawet seta!
Ponadto Zenit będzie mógł się zrewanżować Sadzie, która w ostatnich dwóch latach pokonała w wielkim finale KMŚ właśnie drużynę z Kazania - w 2015 roku padł wynik 3:1, a rok później 3:0. Po raz pierwszy zespoły zmierzą się na neutralnym terenie.
- Czekaliśmy na mecz z Sadą przez cały ostatni rok. Przede wszystkim jesteśmy szczęśliwi, że awansowaliśmy do półfinałów, gdzie ponownie zmierzymy się z brazylijską drużyną - przyznał Władimir Alekno, trener Zenitu. Przez cały turniej jego podopieczni prezentują równą grę na wysokim poziomie, natomiast Sada potrzebowała czasu, by nabrać wiatru w żagle. Obrońcy tytułu rozpoczęli KMŚ bardzo źle, ale w ostatnim grupowym meczu grali koncertowo.
Na godzinę 20:30 został zaplanowany początek spotkania PGE Skry Bełchatów i Cucine Lube Civitanova. - Celem był awans do Krakowa, więc fazę grupową możemy ocenić pozytywnie. Teraz chcemy wygrać przynajmniej jeden mecz, oby ten pierwszy - powiedział Michał Winiarski, drugi trener polskiej drużyny.
ZOBACZ WIDEO KMŚ 2017: Krzysztof Ignaczak przepytał Łukasza Żygadłę. Śmiechu nie dało się powstrzymać
Trudno przewidzieć na co stać PGE Skrę w decydujących spotkaniach. Do tej pory w Klubowych Mistrzostwach Świata 2017 bełchatowianie pokazali dwie twarze - w ostatnim grupowym meczu przeciwko Zenitowi pierwszy set rozegrali koncertowo, a trzecią partię źle (porażka do 16).
- Co jesteśmy w stanie osiągnąć? Zależy, którą Skrą będziemy. Jeśli tą z pierwszego seta, mamy szansę na wiele, jeśli zaś tą z trzeciego, będzie problem. Musimy umieć pozostać na wysokim poziomie - zaznaczył Roberto Piazza, trener PGE Skry.
W tym turnieju Cucine Lube Civitanova pokonała już jeden polski zespół, po emocjonującej walce ograła 3:2 ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle, która ostatecznie nie awansowała do półfinałów. Największym atutem mistrza Włoch jest siła ataku, gdy gorzej gra Cwetan Sokołow, z miejsca liderem Cucine staje się Osmany Juantorena (w ostatnim grupowym meczu przeciwko Sarmayeh Juantorena miał 79 proc. skuteczności w ataku!).
PGE Skra musi przeciwstawić się trudnej, zmiennej zagrywce oraz mocnym skrzydłom Cucine Lube. Wtedy będzie miała szansę na awans do ścisłego finału KMŚ 2017.
Terminarz półfinałów Klubowych Mistrzostw Świata siatkarzy 2017 (16.12, Kraków):
17:30, Zenit Kazań - Sada Cruzeiro
20:30, PGE Skra Bełchatów - Cucine Lube Civitanova