Wilfredo Leon: W pierwszej kolejności rozpatrzę ofertę Zenitu Kazań
Gdzie w przyszłym sezonie zagra Wilfredo Leon? Odpowiedź na to pytanie elektryzuje sympatyków siatkówki na całym świecie. Zawodnik deklaruje, że jeszcze nie zdecydował, w jakim klubie wystąpi w kolejnych rozgrywkach klubowych.
- Rozmawiamy z Zenitem Kazań o nowym kontrakcie, ale rzeczywiście mam mnóstwo ofert. Prowadzonych jest wiele rozmów i negocjacji - twierdzi Leon. - Agent dzwoni do mnie praktycznie codziennie i mówi, że ktoś się mną interesuje. W pierwszej kolejności będę jednak rozpatrywał ofertę Zenitu. Kiedy nie mogłem jeszcze grać w żadnym klubie, Władimir Alekno nigdy we mnie nie zwątpił. Zadzwonił do mnie, przyjechałem do Kazania, potrenowałem 27 dni i podpisał ze mną kontrakt.
Wilfredo Leon zwierzył się, że wiele zawdzięcza słynnemu szkoleniowcowi i jest on dla niego kimś więcej, niż tylko trenerem. - Alekno jest również znakomitym psychologiem. Całkowicie mu ufam. Podczas treningów i meczów wyciska z nas wszystko, ale po nich - jest moim przyjacielem. Możemy rozmawiać nie tylko o siatkówce, ale również na inne tematy. Mamy doskonały kontakt - uważa siatkarz.
Być może osoba Władimira Alekny i niebotyczne zarobki to zbyt mało, by Wilfredo Leon został w Kazaniu na kolejne lata. W Rosji mówi się nieoficjalnie o tym, że zawodnik odejdzie do innego klubu i chce zmienić klimat ze względu na rodzinę. - Mogę powiedzieć tylko, że ten sezon na pewno dogram w Zenicie Kazań. Nawet jeśli potem odejdę, to za jakiś czas zawsze w pierwszej kolejności będę rozmawiał z zespołem z Kazania - zakomunikował.
ZOBACZ WIDEO Stanowczy głos ws. Leona. "Siatkówka nie może pozwolić sobie na to, by grał tylko w klubie"