Znamy komplety półfinalistów Pucharu CEV i Challenge siatkarek

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Siatkówka
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Siatkówka

W najlepszej czwórce kobiecego Pucharu CEV znalazły się aż dwa zespoły z niemieckiej Bundesligi. Za to w niżej notowanym Pucharze Challenge o trofeum powalczy jego zdobywca sprzed roku, ekipa Bursy BBSK.

Po ćwierćfinałach Pucharu CEV siatkarek najbardziej smucili się kibice z Rosji. Jenisej Krasnojarsk i Urałoczka Jekaterynburg po raz drugi uległy swoim ćwierćfinałowym rywalom, a szczególny zawód mogła odczuć drużyna pod wodzą Nikołaja Karpola, która wyraźnie przegrała z Mińczanką Mińsk.

W walce o finał pucharu zobaczymy dwie ekipy z Niemiec. Brawa należą się zwłaszcza drużynie ze Schwerinu, która po raz drugi pokonała Pomi Casalmaggiore i zakończyła jego kampanię w europejskich pucharach. W jej składzie znalazły się znane kibicom polskiej ligi siatkarek Beta Dumancic (była zawodniczka PTPS-u Piła) i Lauren Barfield (ex-Legionovia Legionowo). W pucharowych derbach Bundesligi Allianz MTV Stuttgart szybko udowodnił swoją wyższość nad SC Dresdner, wygrywając dwa pierwsze sety do 15 i 17, tym samym zapewniając sobie awans.

Puchar CEV kobiet:

Eczacibasi Vitra Stambuł (Turcja) - Jenisej Krasnojarsk (Rosja) 3:0 (25:20, 25:11, 25:18), pierwszy mecz 3:1 

Schweriner SC (Niemcy) -
Pomi Casalmaggiore (Włochy) 3:1 (25:18, 20:25, 25:15, 28:26), pierwszy mecz 3:0

Allianz MTV Stuttgart (Niemcy) -
 SC Dresdner (Niemcy) 3:1 (25:15, 25:17, 21:25, 25:19), pierwszy mecz 3:0

Mińczanka Mińsk (Białoruś) -
 Urałoczka Jekaterynburg (Rosja) 3:0 (25:19, 25:15, 25:23), pierwszy mecz 3:1

Półfinały: Schweriner SC - Eczacibasi Stambuł, Allianz MTV Stuttgart - Mińczanka Mińsk

W Pucharze Challenge siatkarek nie potrzeba było rozgrywania złotych setów, wszystkie rewanżowe starcia 1/4 finału potoczyły się według dobrze znanego scenariusza. W półfinale znalazła się Bursa BBSK, która wygrywała Puchar Challenge w 2015 i 2017 roku, a także Dynamo Krasnodar (triumfator z 2013 roku), który zamierza powetować sobie niepowodzenia w rodzimej Superlidze sukcesem w Europie. Nie było łatwo, kadra Konstantina Uszakowa przegrywała z TJ Ostrava 0:2, ale zdołała wyjść na prostą dzięki wsparciu nieśmiertelnej Ljubow Sokołowej.

Swoje zrobił Olympiakos Pireus, który w pierwszym secie boju z Sm\'AESCH Pfeffingen pozwolił zdobyć Szwajcarkom tylko cztery punkty. Inny przedstawiciel kraju Helwetów, Viteos Neuchatel Universite, w rewanżu z francuskim Nantes VB urwał jedynie seta. Dużą rolę w awansie drużyny z Nantes odegrała Katie Carter, była zawodniczka klubu z Muszyny.

Puchar Challenge kobiet:

Bursa BBSK (Turcja) - Hermes Oostende (Belgia) 3:0 (25:12, 25:13, 27:25), pierwszy mecz 3:0 

Nantes VB (Francja) -  Viteos Neuchatel Universite (Szwajcaria) 3:1 (25:20, 25:17, 24:26, 25:22), pierwszy mecz 3:0

Olympiakos Pireus (Grecja) - Sm\'AESCH Pfeffingen (Szwajcaria) 3:0 (25:4, 25:18, 25:20), pierwszy mecz 3:1

Dynamo Krasnodar (Rosja) - TJ Ostrawa (Czechy) 3:2 (21:25, 18:25, 27:25, 25:18, 15:12), pierwszy mecz 3:1

Półfinały: Bursa BBSK - Nantes VB, Olympiakos Pireus - Dynamo Krasnodar

ZOBACZ WIDEO Zapata oczarował golem. Sampdoria wygrała, pomógł Linetty [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)