To już pewne: zmieni się system kwalifikacji do Tokio 2020. Z korzyścią dla Polski

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: piłka do siatkówki
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: piłka do siatkówki

Jak udało nam się dowiedzieć, kraje Europy wywalczyły zmiany w systemie eliminacji do siatkarskiego turnieju olimpijskiego w Tokio. Polska będzie miała dwie szanse na awans do tych wyjątkowych rozgrywek.

W tym artykule dowiesz się o:

Informacje, które podajemy, nie są jeszcze oficjalne, ale zostały już zatwierdzone przez zarząd FIVB i nic już nie powinno się zmienić w ustaleniach na najwyższym szczeblu siatkarskiej konfederacji. - Europa walczyła o dobry system i ostatecznie go wywalczyła. Nie będzie już tak, że o awans na igrzyska zagrają między sobą Meksyk z Tunezją, tylko najlepsze światowe zespoły - usłyszeliśmy od naszego źródła bliskiego FIVB.

Jak to będzie wyglądało? W połowie sierpnia 2019 roku odbędzie się sześć turniejów interkontynentalnych. Wezmą w nim udział 24 najlepsze zespoły świata według rankingu FIVB na 1 stycznia 2019 roku. Do Tokio bezpośrednio awansują zwycięzcy czterozespołowych grup. Ich skład będzie ustalany według systemu tzw. serpentyny, dlatego tym ważniejsze będzie osiągnięcie dobrego wyniku podczas tegorocznych mistrzostw świata i zebranie dużej liczby punktów do rankingu FIVB. Wiemy, że Polska będzie starała się o organizację jednego z tych turniejów.

Do rankingu FIVB nie będą się liczyły punkty z Ligi Narodów. Uznano, że wynik końcowy towarzyskiej imprezy z uczestnikami w większości wybieranymi przez siatkarskie władze nie powinien mieć znaczenia dla olimpijskich kwalifikacji.

W 2019 roku pewnych udziału w turnieju olimpijskim byłaby Japonia i sześciu triumfatorów interkontynentalnych. Pozostałe pięć miejsc zostanie zapełnionych w styczniu 2020 roku. Wtedy odbędą się turnieje kontynentalne według zasad, jakie ustalą odpowiedzialne za nie konfederacje. W Europie najprawdopodobniej powtórzy się system rozgrywek z eliminacji do Rio 2016 w Berlinie.

Tym samym FIVB zarzuciła pierwotną koncepcję, według której na igrzyska w Tokio awansowały kolejny trzy najlepsze drużyny ze światowego turnieju kwalifikacyjnego, kolejne trzy z zawodów interkontynentalnych i mistrzowie Europy, Azji, Afryki, Ameryki Południowej oraz strefy NORCECA.

ZOBACZ WIDEO Wielkie nadzieje kadry siatkarzy mówią o Heynenie. "W godzinę zadał mi 4 tysiące pytań"

Komentarze (6)
avatar
kristobal
16.05.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
chyba najsprawiedliwszy system, byłby idealniejszy, gdyby jeszcze mistrzostwa kontynentów decydowały o ostatnim miejscu dla danego kontynentu, bo ten proponowany przewiduje możliwość braku mist Czytaj całość
avatar
Ukassiu
16.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
http://forum.tylko-igrzyska.pl/viewtopic.php?f=8&t=90&start=660 
avatar
baleron
16.05.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Mistrzowie kontynentów, mistrz świata, obrońca tytułu, gospodarz, i kilka najlepszych drużyn z jednego światowego turnieju kwalifikacyjnego. Proste.
Za dużo jest tych turniejów, a ten europejs
Czytaj całość
avatar
Miasto mistrzów - Kielce
16.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wilfredo Leon wystąpi na tych turniejach.Odbędą się one w sierpniu. 
avatar
Grieg
16.05.2018
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Z tego wynika, że aktualny mistrz świata i mistrzowie kontynentów wciąż będą musieli uzyskać awans na igrzyska poprzez osobne kwalifikacje, więc tak naprawdę niewiele się zmieniło.