Wielkie zmiany w Lidze Mistrzów. Koniec z Final Four, trzy polskie zespoły w fazie grupowej

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Siatkówka
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Siatkówka

Europejska Konfederacja Siatkówki wprowadziła w życie rewolucyjne zmiany w rozgrywkach Ligi Mistrzów kobiet i mężczyzn. Najważniejsza z nich to rezygnacja z organizowania turniejów Final Four.

W tym artykule dowiesz się o:

Od 2019 do 2021 roku, walka o najbardziej prestiżowe trofeum na Stary Kontynencie rozstrzygnie się w jednym meczu finałowym. Nie będzie on jednak rozgrywany tak jak dotychczas, w ramach turnieju Final Four. Udział w batalii o złoto zapewnią sobie triumfatorzy półfinałowych dwumeczów, odbywających się na takich samych zasadach jakie obowiązywały dotychczas w Pucharze CEV i Challenge. Zmiany dotyczą rozgrywek zarówno męskich, jak i żeńskich.

W fazie grupowej (4. runda) wystąpi 20 drużyn, podzielonych na pięć grup czterozespołowych. Dwójka z uczestników będzie musiała jednak przebijać się przez trzyrundowe kwalifikacje (przegrani trafią do rywalizacji o Puchar CEV). Zmagania na tym etapie toczyć się będą systemem mecz i rewanż.

Kolejnym etapem będzie faza play-off, złożona z ćwierćfinałów i półfinałów rozstrzyganych w formie dwumeczu. Finał zorganizowany zostanie na terenie neutralnym. Gospodarza "wielkiego finału" władze CEV wyłonioną w drodze konkursu. Nowością jest fakt, że całe wydarzenie będzie dwudniowym świętem siatkówki, bowiem udział w nim wezmą po dwie najlepsze ekipy męskie i żeńskie. Ma to pozwolić na długoterminowe planowanie i odpowiednią promocję wydarzenia, zwiększyć zainteresowanie opinii publicznej i mediów oraz zapewnić niezapomniane wrażenia kibicom siatkówki.

CEV wprowadziło także nowy ranking Liga Mistrzów, w którym uwzględniono wyniki osiągnięte przez wszystkie zespoły z tej samej federacji narodowej, rywalizujące o europejskie trofea w latach 2016-2018. Ma to na celu podkreślenie statusu rozgrywek jako "najlepszego produktu" i zagwarantowanie, że najlepsze drużyny z najsilniejszych lig krajowych wystąpią w zmaganiach.

ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Milik uspokaja kibiców. "W tym roku jest o wiele lepiej"

Wspomniane zmiany powinny usatysfakcjonować działaczy polskich klubów, bowiem według nowego rankingu, męskie ekipy mogą być pewne trzech miejsc w fazie grupowej, wcześniej zaledwie jedno. Podobny przywilej dotyczyć będzie Rosjan i Włochów. Wśród kobiet, miejsca w fazie grupowej mogą być pewne dwie polskie ekipy, trzecia zmuszona będzie przebijać się przez 3. rundę kwalifikacji.

Pełny klubowy ranking CEV dostępny jest => tutaj

Źródło artykułu: