ME U-20 2018: Polscy siatkarze w "grupie śmierci". "Wierzę, że droga, którą przebyliśmy, przyniesie efekt"
W sobotę reprezentacja Polski U-20, prowadzona przez Mariusza Sordyla, rozpocznie zmagania w mistrzostwach Europy. Nasz zespół, który bronić będzie złotego medalu, trafił w grupie na wyjątkowo wymagających rywali.
Biało-Czerwoni dopiero na początku lipca zapewnili sobie prawo występu na turnieju finałowym, wygrywając turniej barażowy z udziałem reprezentacji Hiszpanii, Łotwy i Izraela. Zmagania były bardzo dramatyczne, bowiem decydujące starcie zakończyło się wygraną Polaków z ekipą z Półwyspu Iberyjskiego dopiero po tie-breaku. Siatkarze znad Wisły zdołali odwrócić losy meczu, mimo że przegrywali 0:2.
- Wierzę, że droga którą do tej pory przebyliśmy, przyniesie efekt. Jak daleko ona nas zaprowadzi, to zweryfikuje czempionat. Niemniej mamy za sobą kilka trudnych momentów w meczach o stawkę, czy to na Ukrainie czy w Żyrardowie, ale to wszystko pomogło nam zbudować zespół i zyskać świadomość tego, co chcemy osiągnąć i jak chcemy grać - przyznał szkoleniowiec reprezentacji Polski.
ZOBACZ WIDEO Plaża Open: podsumowanie zmagań w Dąbrowie GórniczejNa turnieju mistrzostw Europy Biało-Czerwoni bronić będą złotego medalu wywalczonego przed dwoma laty. Szkoleniowiec zespołu nie ukrywa, że o powtórzeniu wyniku sprzed dwóch lat nikt nie myśli. Już sam awans drużyny do półfinału będzie sukcesem.
- My nie jedziemy na ten turniej jako zespół, który wytwarza w sobie presję gry o medale. Dla mnie najważniejsze jest to, by nasza drużyna myślała, była świadomy gry i walczyła. To będzie ją budować i sprawi, że będzie jeszcze stabilniejsza. Jeśli te elementy doprowadzą nas do grania w czwórce, to będzie to ogromny sukces - uważa Mariusz Sordyl.
Terminarz spotkań reprezentacji Polski w fazie grupowej (Kortrijk, Belgia):
14 lipca, godz. 17.30: Belgia
15 lipca, godz. 15.00: Rosja
16 lipca, godz. 15:00: Francja
18 lipca, godz. 17.30: Turcja
19 lipca, godz. 16.30: Włochy