Siatkarze Cerradu Czarnych Radom wrócili do treningów. Już w czwartkowy wieczór rozegrają pierwszy mecz w nowym roku. Nie będzie to jednak spotkanie o ligowe punkty, a pojedynek towarzyski. W Spale Wojskowi zmierzą się z reprezentacją Izraela (początek zawodów o godz. 18). Podopieczni Grzegorza Rysia rozegrali już jeden sparing w naszym kraju, przegrywając z Lechią Tomaszów Mazowiecki 1:3.
Dużo lepiej wygląda sytuacja kadrowa czwartej obecnie drużyny tabeli PlusLigi. Z zespołem trenują już, pauzujący z powodu kontuzji w ostatnim, ligowym starciu w Jastrzębiu-Zdroju, Maksim Żygałow i Dejan Vincić. Zabraknie natomiast Reto Gigera. - Do meczu z reprezentacją Izraela podejdziemy jedynie bez Reto, który przygotowuje się do eliminacji mistrzostw Europy z drużyną narodową. W treningu są Maksim oraz Dejan, którzy będą z nami w Spale. Pod znakiem zapytania stoi występ Michała Ostrowskiego. Decyzję o jego grze podejmiemy później - komentuje Robert Prygiel.
W barwach Cerradu Czarnych wystąpi również wychowanek RCS-u Czarnych Radom, a obecnie zawodnik SMS-u Spała i reprezentacji Polski kaderów, Bartek Sławiński, który zastąpi na pozycji rozgrywającego Gigera.
Reprezentacja Izraela przygotowuje się do eliminacji do mistrzostw Europy. Z kolei w niedzielę, 13 stycznia, radomian czeka kolejny mecz w PlusLidze. Wówczas podejmą Indykpol AZS Olsztyn.
ZOBACZ WIDEO Kto sportowcem roku w Polsce? "Stoch zrobił tyle, że więcej się nie da. A może nie wygrać"