Polacy z pomocą Leona (o ile będzie zdrowy) w dniach 9-11 sierpnia 2019 roku przed własną publicznością powalczą o awans na IO 2020 , a ich rywalami będą Francja, Słowenia i Tunezja.
- Polska będzie przystępować do tego turnieju z pozycji mistrzów świata. To nas powinny bać się inne zespoły - stwierdził w rozmowie z portalem pzps.pl urodzony w Santiago de Cuba zawodnik.
- Trudno oceniać jednak szanse na awans pół roku przed kwalifikacjami. Jeśli wszyscy powołani reprezentanci będą w pełni zdrowia, na pewno zrobią wszystko, by ten awans uzyskać w pierwszym podejściu - dodał siatkarz, który w 2015 roku otrzymał polskie obywatelstwo.
Czytaj też: Złoty rok Vitala Heynena. Belg co poprowadził Polskę na szczyt
ZOBACZ WIDEO Czy Polska potrzebuje Wilfredo Leona? "To tak, jakby do kadry dołączył Ronaldo lub Messi"
Od kilku miesięcy Wilfredo Leon mieszka wraz z rodziną we Włoszech, bo został graczem Sir Safety Conad Perugia. - Wszyscy czujemy się dobrze. Niczego nam tu nie brakuje. Oczywiście tęsknimy za Polską, ale nie dlatego, że tutaj jest w jakiś sposób gorzej - po prostu Warszawa to nasze miejsce, do którego zawsze chcemy wracać - zakomunikował.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)