Na początku października reprezentacja Polski mężczyzn w siatkówce zagra w Pucharze Świata. Impreza odbędzie się w Tokio, a więc będzie to świetna okazja, by zapoznać się z miejscem, w którym rok później odbędą się igrzyska olimpijskie.
Bartosz Kurek przejdzie operację. Za trzy miesiące wróci do treningów >>
Vital Heynen już nie może się doczekać wyjazdu do Japonii. Zaplanował sobie, że po turnieju zostanie trochę dłużej w stolicy Japonii. Chce nie tylko pozwiedzać Tokio, ale także zdobyć najwyższy szczyt tego kraju.
- Chciałbym wspiąć się na Fudżi w Japonii. Byłoby wspaniale stanąć na szczycie tego wulkanu, czytałem o tym trochę. To byłoby symboliczne i naprawdę fajne. Siedzi to w mojej głowie - mówi Heynen w rozmowie z PAP.
ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Cudowny sezon Piątka. "Milan bardzo szybko uzależnił się od naszego napastnika"
Belgijski szkoleniowiec myśli także o poważniejszym wyzwaniu. Marzy, by zdobyć najwyższy szczyt na świecie.
Paweł Zagumny: Nie płaczę na filmach >>
- Myślę także o Mount Evereście, ale to jest zdecydowanie zbyt wysoka poprzeczka dla mnie. Wolę zdobyć złoty medal igrzysk niż najwyższą górę globu - zdradza.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)