PlusLiga: ONICO Warszawa idzie na wojnę z PLS! Wynik finału nr 1 może trafić do CAS
Siatkarze ONICO Warszawa przegrali spotkanie finałowe nr 1, ale klubowi działacze nie zamierzają pogodzić się z wynikiem. W sprawę zaangażował się Bogusław Leśniodorski, a jej finał może trafić nawet do Trybunału Arbitrażowego w Lozannie.
Dzieki za zaufanieDamy sobie rade a przy okazji naprawimy trochę świat https://t.co/zKPRpoyIVr
— B(L)1916 (@BL_1916) 29 kwietnia 2019
Jak się chce to wszystko moznaWygrali wiec ciężko przyjąć ze nie wygrali...nawet PLS powinien to zrozumiec https://t.co/NcSAq4U41p
— B(L)1916 (@BL_1916) 29 kwietnia 2019
Po pierwszym meczu finałowym ZAKSA prowadzi z ONICO 1:0. Drugie spotkanie odbędzie się w środę, 1 maja na Torwarze (godz. 20.30). W finale PlusLigi gra się do trzech zwycięstw.
Warto przeczytać:
PlusLiga. ZAKSA - ONICO: jest decyzja PLS. Będą kary, ale nie będzie powtórzenia meczu ani zmiany wyniku
ONICO Warszawa chce zmiany wyniku meczu! Jest oświadczenie
Przypomnijmy, że pod koniec piątego seta, pierwszego meczu finałowego pomiędzy ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle i ONICO Warszawa, po ataku Nikołaja Penczewa arbiter przyznał punkt dla drużyny ze stolicy, co oznaczało zwycięstwo gości 15:13. Chwilę później, Wojciech Maroszek, po protestach siatkarzy ZAKSY, odgwizdał błąd podwójnego odbicia piłki Piotrowi Łukasikowi. Zarzutem ze strony stołecznej ekipy była też niezgodność w wyniku w czwartym secie.
ZOBACZ WIDEO Vuković idealnym trenerem dla Legii? "Zawsze był trenerem tymczasowym. Nigdy nie dostał prawdziwej szansy"