W FIVB nie ma, jak dotąd, skargi od PZPS na Aleksieja Spiridonowa

WP SportoweFakty / Iza Zgrzywa / Na zdjęciu: Aleksiej Spiridonow
WP SportoweFakty / Iza Zgrzywa / Na zdjęciu: Aleksiej Spiridonow

Międzynarodowa Federacja Piłki Siatkowej nie otrzymała, jak dotąd, zapowiadanego wniosku od Polskiego Związku Piłki Siatkowej z prośbą o ukaranie Aleksieja Spiridonowa za obraźliwy wpis na Twitterze pod adresem Karola Kłosa - podają rosyjskie media.

W tym artykule dowiesz się o:

- FIVB jest na bieżąco jeśli chodzi o tę sprawę, ale nie otrzymaliśmy żadnych oficjalnych skarg od Polskiego Związku Piłki Siatkowej na wpisy Aleksieja Spiridonowa. Jeśli złożona zostanie skarga, FIVB dokładnie ją rozpatrzy i przyjrzy się przedstawionym dowodom przed podjęciem kolejnych kroków - taką informację przekazała dziennikarzom Ria Nowosti światowa federacja siatkarska. Żaden wniosek w tej sprawie nie wpłynął też na razie do Wszechrosyjskiego Związku Siatkarskiego, co potwierdził szef organizacji Stanisław Szewczenko.

Przypominamy, że kilka dni temu Aleksiej Spiridonow napisał do Karola Kłosa na Twitterze "Polska ku***". "Zapytaj dziadka, jak uciekł w 1920 roku" - odpisał mu jeden z internautów, na co Rosjanin odparł: "Mój dziadek pie***ył* twoją Polskę".

PZPS zapowiedział skierowanie wniosku o podjęcie działań dyscyplinarnych wobec rosyjskiego siatkarza za te chamskie słowa. - W związku z obraźliwym wpisem zawodnika Aleksieja Spiridonowa zamieszczonym na jego profilu twitterowym; Jacek Kasprzyk - prezes PZPS zdecydował o skierowaniu wniosków o podjęcie działań dyscyplinarnych do odpowiednich struktur FIVB i Rosyjskiej Federacji Piłki Siatkowej - informował PZPS w ubiegły czwartek, 18 lipca.

Przy okazji tej afery wyszło też na jaw, że działalność Aleksieja Spiridonowa na portalach społecznościowych była solą w oku jego, byłego już klubu, Zenitu Kazań. Jak poinformował dobrze zorientowany w wewnętrznych sprawach klubu kazański Biznes Online, w trakcie ubiegłego sezonu kierownictwo Zenitu "poradziło" siatkarzowi, by przestał zamieszczać obraźliwe wpisy. Spiridonow miał obiecać, że ograniczy twitterową działalność, ale zdołał się powstrzymać jedynie przez kilka tygodni, co wpłynęło ponoć na decyzję o nieprzedłużaniu z nim kontraktu.

ZOBACZ WIDEO Leon przywitany w kadrze chlebem, solą i wódką. "Wszyscy dobrze wiedzą kto to wymyślił"

Komentarze (16)
avatar
gogo
22.07.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
W FIVB skargi nie ma , bo nasz prezes naszego związku skargę wysłał przez telegraf, a centrala FIVB takich formatów nie obsługuje !!! 
avatar
horst_U
21.07.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Jak zwykle adekwatny "sensacyjny" tytuł na WP - Spiridonow przecież nie wyleciał z klubu za ten wpis, tylko nie przedłużyli mu umowy ... to jednak duża różnica. 
avatar
Mieczyslaw Karwat
21.07.2019
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Prezes śpi, a wice prezesem zrobili gnojka tłustego antypolskiego smiecia Czarneckiego, który też tylko szuka darmowej kasy dla siebie i rodziny a nie jakieś wpisy. 
Zwykły człowiek
21.07.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Pan prezes Kasprzyk śpi?Czy pisać nie umie?Żałosny prezes. 
avatar
zbych22
21.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Podejście do tematu FIVB jest absurdalne. Cały świat czytał i wie,a oni jako jedyni nie. Gdzie w takich przypadkach działanie z urzędu? Gdyby był wybryk rasistowski albo antysemicki zapewne rea Czytaj całość