- Podpisana umowa nie jest dziełem przypadku, zrządzeniem losu albo wynikiem dobrego humoru decydentów. Wynika z tego, że emocje kibiców, a przede wszystkim profesjonalne i przewidywalne prowadzenie klubu przyciągają sponsorów i skłaniają ich do wiązania swojego wizerunku z nami - podkreślał prezes Aluron Virtu CMC Zawiercie Kryspin Baran.
Koniec karencji Wilfredo Leona! Kilkuletnia batalia o prawo gry dla Polski przeszła do historii
Kierowany przez niego klub podpisał w środę 24 lipca umowę z firmą CMC Poland, przedstawicielem drugiego największego amerykańskiego inwestora w Polsce, największego pracodawcę w mieście Zawiercie i właściciela dawnej Huty Zawiercie od 2003 roku. Firma CMC nie pierwszy raz angażuje się w sponsoring sportowy oraz wspieranie w ten sposób społeczności lokalnej, jako że wpiera ona także pierwszoligowy klub piłki ręcznej Viret CMC Zawiercie.
Trzyletni kontrakt siatkarskiego klubu z CMC oznacza, że z jego nazwy zniknie człon "Warta". Jak podaje Polska Agencja Prasowa, według prezesa Barana kibice Aluronu Virtu podeszli ze zrozumieniem do tak poważnej zmiany, a środki pozyskane od nowego partnera pozwolą ustabilizować budżet. Jest to o tyle ważne, że w ostatnich miesiącach klub Aluron Virtu głośno protestował w mediach przeciwko braku zaangażowania miejskiego magistratu we wspieranie siatkówki w Zawierciu i torpedowania starań klubu o nową halę.
"Kadra to więcej niż pieniądze". Od środy Wilfredo Leon może grać w reprezentacji Polski
Czwarty zespół ostatniej edycji PlusLigi zachował większość zawodników ze składu z sezonu 2018/2019, a jego nowymi nabytkami są przyjmujący Wojciech Ferens oraz Patryk Czarnowski. Aluron Virtu CMC Zawiercie ma w planach pozyskanie dwóch kolejnych siatkarzy, zaś według PAP jego celem na kolejny sezon jest zajęcie miejsca w pierwszej szóstce polskiej ekstraklasy oraz jak najlepszy wynik w Pucharze Challenge. Zawiercianie zadebiutują w tych rozgrywkach i rozpoczną je od 1/16 finału, gdzie zmierzą się z bułgarskim Hebarem Pazardżik.
ZOBACZ WIDEO Leon przywitany w kadrze chlebem, solą i wódką. "Wszyscy dobrze wiedzą kto to wymyślił"