Tokio 2020 turniej kwalifikacyjny. Polskie siatkarki wierzą w wygraną z Serbią. "Nie takie zespoły przegrywały"

WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: Martyna Grajber (z nr 2)
WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: Martyna Grajber (z nr 2)

Reprezentacja Polski dzięki wygranej z Tajlandią (3:2) zachowała szansę na wygranie turnieju kwalifikacyjnego i awans do IO 2020 w Tokio. Ekipa Biało-Czerwonych w niedzielę stoczy bój o wszystko z Serbią.

- To był najtrudniejszy mecz, bo jak sobie przypominam ostatnie dwa spotkania z Tajlandią wygrałyśmy trzy do zera. Wiedziałyśmy jednak, że to nie będzie taki łatwy pojedynek jak ostatnio w Lidze Narodów. Tutaj toczy się gra o kwalifikację olimpijską, więc mogłyśmy się spodziewać zupełnie innego starcia - powiedziała po meczu z Tajlandią, Martyna Grajber.

Polki rozegrały z ekipą z Azji pięciosetowy pojedynek i spędziły na parkiecie we Wrocławiu przeszło 2,5 godziny. - Grało się bardzo ciężko. Uważam, że Tajki zaliczyły niesamowite spotkanie. Nie mogłyśmy się dobić do ich boiska. Jesteśmy trochę zmęczone, bo był to bardzo wyczerpujący mecz - dodała przyjmująca reprezentacji Polski w rozmowie z TVP Sport.

- Jak emocje opadną trzeba się będzie skupić mocno na kolejnym starciu - przyznała siatkarka. Niedzielny pojedynek z Serbią będzie dla polskich zawodniczek prawdopodobnie najważniejszym meczem w tym sezonie. Stawką jest awans na igrzyska olimpijskie 2020 w Tokio.

Serbia jest zespołem znakomitym, ale ekipa Biało-Czerwonych wierzy, że mistrzynie świata da się pokonać. - Tam są zawodniczki na skrzydłach, które mają fantastyczne parametry. Serbki mają też bardzo dobrze poukładaną grę i wysoki blok, także musimy znaleźć jakiś sposób na nie. Myślę, że to jest do wykonania, bo każdy jest tylko człowiekiem, a siatkówka jest grą błędów. Musimy wykorzystać nasze atuty i przeciwstawić się rywalkom, bo nie takie zespoły przegrywały - zakończyła Martyna Grajber.

Niedzielne spotkanie Polska - Serbia zaplanowano na godzinę 20:30.

---> Tokio 2020 turniej kwalifikacyjny. Zoran Terzić liczy na bilety do Tokio i lepszą grę Serbii

---> Serbia rozbiła Portoryko. Polki mają się czego obawiać

ZOBACZ WIDEO Memoriał Wagnera 2019. Dawid Konarski o decyzji Heynena: To pomaga w zgraniu

Komentarze (0)