Reprezentacja Polski trafiła do grupy D na tegorocznych mistrzostwach Europy, które odbędą się na boiskach Belgii, Francji, Holandii i Słowenii. Rywalami Biało-Czerwonych w pierwszej fazie turnieju będą Holendrzy, Czesi, Estończycy, Ukraińcy i reprezentacja Czarnogóry.
Skąd taka liczba drużyn? Po raz pierwszy w historii imprezy udział w niej wezmą aż 24 zespoły. Co trzeba zrobić, aby awansować do drugiej fazy?
Sprawdź, gdzie obejrzeć mecze reprezentacji Polski na ME. Czytaj więcej--->>>
Otóż awans do drugiej fazy ME uzyskają po cztery drużyny z każdej grupy. To oznacza, że tylko dwie reprezentacje z każdej z grup zakończą swój udział w turnieju po pięciu spotkaniach.
ZOBACZ WIDEO: Paweł Zatorski narzeka na kalendarz rozgrywek. "Co roku działacze nam to fundują. Balansujemy na krawędzi ryzyka"
Co dalej? Najlepsza "16" w 1/8 finału zagra według następującego schematu, w którym skrzyżowane zostaną reprezentacje z grup A i C oraz B i D:
A1–C4, A2–C3, C1–A4, C2–A3
B1–D4, B2–D3, D1–B4, D2–B3
Tak więc w 1/8 Polacy zagrają z jedną z drużyn z grupy B, którą tworzą: Belgia, Serbia, Niemcy, Słowacja, Hiszpania, Austria.
Vital Heynen: brak medalu będzie rozczarowaniem. Czytaj więcej--->>>
Zwycięzcy tych spotkań awansują oczywiście do ćwierćfinału, następnie w dniach 26-27 września odbędą się półfinały. Finał zaplanowano na 29 września.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)