Do niecodziennej sytuacji doszło w momencie, gdy Robert Taht udzielał wywiadu estońskiej telewizji. Wówczas obok przyjmującego zjawił się Vital Heynen. Zawodnik przerwał wypowiedź i uśmiechnął się w kierunku szkoleniowca reprezentacji Polski.
- Kontynuuj - rzucił Heynen. - Odczuwam presję - odparł mu Taht. - Mów, ja słucham co mówisz - odpowiedział Belg. - Rozumiesz język estoński? - dopytywał reprezentant Estonii.
- To świetny gracz. Od zawsze go kocham. Czuję miłość do moich wszystkich graczy. Kocham Tahta od pierwszego momentu, gdy go zobaczyłem - powiedział Vital Heynen, zaskakując nie tylko dziennikarkę, ale i samego Tahta.
ZOBACZ WIDEO: ME siatkarzy. Mistrz olimpijski komplementuje polskich siatkarzy i kibiców. "Mogli grać jeszcze dużo lepiej"
Zostawiam epizod Vitala Heynena w wywiadzie estońskiego ERR.
— Filip Korfanty (@FLPman7) September 14, 2019
Robert Taht chyba powoli przekonuje się co go czeka w Perugii :)#EuroVolleyM pic.twitter.com/JcqGQdUZFG
Wyjaśnijmy, że Vital Heynen w nowym sezonie będzie trenerem Roberta Tahta w Sir Safety Conad Perugia. Obaj związali się z włoskim klubem tego lata - trener przeszedł z VfB Friedrichshafen, z kolei Estończyk wybrał Perugię kosztem Arkas Spor Izmir.
Warto dodać, że na pozycji Roberta Tahta w Sir Safety Conad Perugia będzie występował też podopieczny Vitala Heynena z reprezentacji Polski - Wilfredo Leon.
Za reprezentacją Polski dwa mecze tegorocznych mistrzostw Europy. W pierwszym spotkaniu Biało-Czerwoni pokonali 3:1 Estonię, w drugim natomiast zwyciężyli z Holandią 3:0. We wtorek polscy siatkarze zagrają z Czarnogórą, a w czwartek z Ukrainą.
Zobacz też:
Mistrzostwa Europy siatkarzy. Wyjątkowe przygotowania Polaków. Zawodnicy nie chcieli grać sparingów
Mistrzostwa Europy siatkarzy. Ryszard Bosek: Jesteśmy mocni. Niech inni się martwią