- Musimy usiąść i musi zostać odbyta twarda męska rozmowa, bo to tak dalej być nie może. Można przegrywać, bo to jest normalne w sporcie, ale chcę widzieć przede wszystkim walkę. Zmiany w sztabie trenerskim nie przewidujemy - przyznał Krzysztof Ignaczak na łamach serwisu plusliga.pl.
- Zespół z Lubina pokazał nam jak się zagrywa, jak się gra i walczy przede wszystkim o piłkę. Tej walki po naszej stronie zabrakło i to na pewno jest duży zarzut do naszej drużyny.
Siatkarze Asseco Resovii Rzeszów z Cuprum Lubin przegrali 0:3. Była to już dziesiąta porażka w sezonie. Drużyna, która pod wodzą Piotra Gruszki miała odbudować zaufanie kibiców, ponownie zawodzi. Po szesnastu rozegranych meczach Pasy mają na swoim koncie 19 punktów i zajmują dopiero 11. miejsce w tabeli. Drużyna w dalszym ciągu posiada szanse na play-off, jednak w obecnej dyspozycji ten cel wydaje się być trudny do osiągnięcia.
ZOBACZ WIDEO: Kwalifikacje siatkarek. Maria Stenzel: Czy wygrał lepszy? Chyba nie
- Pytanie o to, co się dzieje z drużyną należy skierować do Piotra Gruszki, bo on jest odpowiedzialny za przygotowanie drużyny. Czeka mnie na pewno poważna rozmowa z Piotrem na temat tego, dlaczego gramy tak w kratkę. Po porażce w Suwałkach gramy w Olsztynie i zwyciężamy, a potem przychodzi kolejne spotkanie, w którym gramy bardzo słabo - powiedział prezes Asseco Resovii.
Kolejny mecz rzeszowianie rozegrają przed własną publicznością w środę 29 stycznia o 20:30. Na Podpromiu gościć będzie GKS Katowice. Transmisja w Polsacie Sport.
Czytaj także:
Niespodziewana wymiana zawodników w PlusLidze
Były selekcjoner reprezentacji Polski wraca do PlusLigi