Pablo Crer chce zostać w Treflu Gdańsk, prezes Gadomski wyjaśnia sytuację

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Pablo Crer
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Pablo Crer

- Rozmawialiśmy z Pablo i zarówno jedna, jak i druga strona wyraziły chęć dalszej współpracy - mówi nam Dariusz Gadomski, prezes Trefla Gdańsk. Do zawarcia nowego kontraktu z Crerem jednak jeszcze nie doszło, wszystko przez pandemię koronawirusa.

Kilka dni temu argentyński portal Somos Voley przeprowadził na swoim Instagramie wideoczat z Pablo Crerem, siatkarzem Trefla Gdańsk. Argentyńczyk poinformował, że zostaje w Gdańsku na kolejny sezon. Przychodząc do Trefla przed sezonem 2019/20 podpisał roczny kontrakt, zatem konieczne jest jego przedłużenie.

Kulisy sytuacji przedstawił nam Dariusz Gadomski, prezes Trefla Gdańsk: - Rozmawialiśmy z Pablo i zarówno jedna, jak i druga strona wyraziły chęć dalszej współpracy, jednak przez panującą obecnie pandemię wszystkie kwestie transferowe zostały zawieszone. Najpierw musimy zamknąć ten sezon i mieć jasność, jak wygląda sytuacja z naszymi sponsorami i partnerami. Mam nadzieję, że będziemy mogli zrealizować wszystkie plany - wyjaśnił.

30-letni Pablo Crer do Gdańska przybył z Personal Bolivar, w 25 plusligowych meczach zdobył 224 punkty (170 atakiem, 18 zagrywką i 36 blokiem).

W klubie zostaje na pewno trener Michał Winiarski, o czym informowaliśmy TUTAJ.

Czytaj także:
Laurent Tillie jednak poprowadzi Francję w igrzyskach olimpijskich w Tokio

ZOBACZ WIDEO: Pozytywy i negatywy przełożonych igrzysk. Robert Korzeniowski o szansach i zagrożeniach dla polskich sportowców

Komentarze (0)