Siatkówka. Michał Kubiak: Ten sezon reprezentacyjny jest stracony. Ataki na pustą siatkę nie mają sensu

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Michał Kubiak
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Michał Kubiak

- Skoro wszyscy przejdziemy teksty, to czemu mamy trenować w małych grupach? Przecież od zdrowego zdrowy się nie zarazi. Co mamy trenować w takich warunkach? Atak na pustej siatce? Tak to mogę sobie w ogródku poatakować - uważa Michał Kubiak.

W tym artykule dowiesz się o:

1 czerwca siatkarze reprezentacji Polski rozpoczną zgrupowanie w Spale. Treningi w COS-ach będą się odbywać w ścisłym reżimie sanitarnym.

- Nie wiem, czy któryś z nas wytrzyma dwa czy trzy tygodnie w systemie trening, jedzenie, pokój jednoosobowy. O dłuższym okresie nie ma nawet co mówić - mówił Michał Kubiak w programie "7strefa" w Polsacie Sport.

Poszczególne grupy treningowe będą bardzo rozproszone na terenie obiektów oraz zobowiązane do niekontaktowania się z pozostałymi grupami. Treningi będą mogły się odbywać w grupach nie większych niż pięcioosobowe.

ZOBACZ WIDEO: Bartosz Bednorz o Lidze Narodów, graniu w maseczkach i narodowej kwarantannie

- Zastanawiam się nad sensem zgrupowania w takiej formule. Skoro wszyscy przejdziemy teksty, to czemu mamy trenować w małych grupach? Przecież od zdrowego zdrowy się nie zarazi. Co mamy trenować w takich warunkach? Atak na pustej siatce? Tak to mogę sobie w ogródku poatakować - przyznał Kubiak.

Zdaniem kapitana reprezentacji Polski - w tym roku nie odbędą się żadne rozgrywki międzynarodowe. Do skutku nie dojdzie także Liga Narodów. Ostatnio Ryszard Czarnecki przedstawił kilka opcji na LN w dobie pandemii koronawirusa. Jedna z nich zakłada organizację jednego turnieju, który mógłby się odbyć w Polsce.

- Dla mnie ten sezon reprezentacyjny jest już stracony. Nie sądzę żeby odbyły się jakiekolwiek rozgrywki, jak Liga Narodów. Nie wyobrażam sobie, by zespoły przyjechały do kraju, odbyły dwa tygodnie kwarantanny, potem grały dwa lub trzy tygodnie i po powrocie do kraju znowu odbywały kwarantannę. To są dwa miesiące spędzone poza domem. W imię czego? Żeby FIVB zarobiła trochę pieniędzy? - skomentował Kubiak.

Czytaj także:
Pablo Crer chce zostać w Treflu Gdańsk, prezes Gadomski wyjaśnia sytuację
Transfery. PlusLiga. Artur Szalpuk odchodzi z PGE Skry. Może trafić do Rosji

Źródło artykułu: