Umowy z Jastrzębskim Węglem przedłużyli Jurij Gladyr i Michał Szalacha. Obaj w pomarańczowo-czarnych barwach spędzą przynajmniej najbliższy sezon. Co ważne, były zawodnik PGE Skry Bełchatów i ZAKSY Kędzierzyn-Koźle na parkietach PlusLigi będzie mógł występować na prawach polskiego gracza.
- Cieszę się, że kolejny z zawodników podstawowego składu z sezonu 2019/2020 zostaje z nami na dłużej. Po Lukasie Kampie i Jakubie Popiwczaku również Jurij Gladyr będzie nadal stanowił o sile naszej drużyny. Jest to gracz kompletny na swojej pozycji – dysponujący mocną zagrywką, pewnym atakiem i skutecznym blokiem. Jego atutem jest ogromne doświadczenie zebrane w PlusLidze oraz ligach zagranicznych - przyznał Adam Gorol na łamach oficjalnej strony internetowej klubu z Jastrzębia-Zdroju.
- Michał Szalacha to z kolei siatkarz z wielkim potencjałem. Nie przez przypadek w zeszłym roku otrzymał powołanie od trenera Vitala Heynena do kadry narodowej. Jako klub również dostrzegliśmy spore umiejętności u tego zawodnika i w końcówce sezonu 2018/19 pozyskaliśmy go jako transfer medyczny za Grzegorza Kosoka. Wówczas, w meczach o brązowy medal, Michał pokazał się z bardzo dobrej strony. Po tamtym sezonie związaliśmy się z tym zawodnikiem na kolejne dwa lata i w ramach tej umowy kontynuujemy współpracę - przyznał prezes Jastrzębskiego Węgla.
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film
Obok wspomnianego duetu, w barwach Jastrzębskiego Węgla w najbliższych rozgrywkach wystąpią również Jakub Bucki, Jakub Popiwczak i powracający do zdrowia po operacji barku Lukas Kampa. Ważny kontrakt posiada również Kanadyjczyk Graham Vigrass. Na liście transferowych życzeń wymieniani w ostatnim czasie byli rozgrywający Eemi Tervaportti, środkowi Seyed Mohammad Mousavi Eraghi i Łukasz Wiśniewski, przyjmujący Rafał Szymura i Yacine Louati oraz marokański atakujący Mohammed Al Hachdadi.
Budowanie zespołu kontynuują również działacze klubu z Suwałk. Umowy z MKS Ślepsk Malow podpisali już Bartłomiej Bołądź, Paweł Filipowicz, Cezary Sapiński, Jakub Rohnka, Damian Słabiński, Łukasz Rudzewicz, Andreas Takvam, Kacper Gonciarz, a ostatnio również Patryk Szwaradzki.
W Suwałkach z pewnością nie zagrają Wojciech Siek i Nicolas Szerszeń, który wrócił z wypożyczenia do Asseco Resovii Rzeszów. Prezes klubu Wojciech Winnik, w jednym z niedawnych wywiadów przyznał, że ostateczny skład kadry kibice powinni poznać do końca maja.
Pierwsze decyzje personalne zapadły w Cuprum Lubin. Współpracę z klubem zamierza kontynuować brazylijski szkoleniowiec Marcelo Fronckowiak. Z Miedziowymi pożegnali się już libero Jędrzej Gruszczyński oraz przyjmujący Robinson Dvoranen.
Czytaj także:
Siatkówka. Wspaniały gest klubów PlusLigi. Rzucili sobie wyzwanie i ruszyli do punktów krwiodawstwa
PlusLiga. Niemcy potwierdzają chęć gry w Polsce. Konkretów na razie brak