Liga Mistrzów. Trentino liderem po pierwszej części. Lokomotiw wciąż w grze - podsumowanie 3. dnia grupy E

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Dick Kooy
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Dick Kooy

Grupa E Ligi Mistrzów zakończyła pierwszy turniej. Najlepszą drużyną na półmetku jest Itas Trentino. W ostatnim meczu u siebie gospodarze pewnie pokonali VfB Friedrichshafen.

Meczo obu niepokonanych drużyn rozpoczął się o godzinie 16:00. Itas Trentino zmierzyło się z VfB Friedrichshafen, a zwycięzca spotkania zapewniał sobie pierwsze miejsce w tabeli po pierwszej części zmagań. Wydawało się, że niemiecka drużyna będzie w stanie postawić się gospodarzom grupy. Rzeczywistość okazała się jednak zgoła odmienna, a Włosi pewnie wygrali każdą odsłonę.

Itas Trentino - VfB Friedrichshafen 3:0 (25:19, 25:18, 25:18)

Itas: Argenta (6), Michieletto (12), Lucarelli (10), Abdel-Aziz (10), Podrascanin (5), Lisinac (12), Rossini (libero) oraz Pizzini, Sosa Sierra

VfB: Juhkami (3), Vincic (1), Bohme (2), Weber (11), Marechal (7), Fiel (1), Aylsworth (libero) oraz Worsley, Balean (4), van de Velde (2)

Później na parkiet wyszli gracze Lokomotiwu Nowosybirsk oraz VK CEZ Karlovarska. VK CEZ znów zdołało urwać seta faworyzowanemu przeciwnikowi, lecz finalnie aktualni mistrzowie Rosji wyraźnie pokonali oponentów w pozostałych partiach. Tym razem w czeskiej drużynie Łukasz Wiese wystąpił wprawdzie w 3 setach, lecz zdobył jedynie 3 punkty.

Lokomotiw Nowosybirsk - VK CEZ Karlovarsko 3:1 (25:19, 25:27, 25:18, 25:22)

Lokomotiw: Braziniuk (6), Woropajew (4), Savin (16), Luburić (25), Ivović (8), Lyzik (16), Martyniuk (libero) oraz Krugłow, Rodiczew

VK CEZ: Keemink (1), Lux (12), Vasina (3), Wilson (12), Patocka (10), Indra (13), Pfeffer (libero) oraz Wiese (3), Kocka

Tabela grupy E Ligi Mistrzów:

#DrużynaMPktSetyMałe punkty
1 Itas Trentino 6 17 18:4 526:377
2 Lokomotiw Nowosybirsk 6 9 11:12 513:461
3 VfB Friedrichshafen 6 6 6:13 228:442
4 VK CEZ Karlovarsko 6 4 9:15 524:511

Czytaj także:
14 lat od srebrnego medalu polskich siatkarzy na MŚ w Japonii. Tomasz Swędrowski: Wtedy zaczęła się złota era [WYWIAD]
Siatkówka. To już absolutnie pewne. Obie reprezentacje Polski wystąpią na MŚ 2022

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Falcao wciąż "czaruje"

Komentarze (1)
avatar
kristobal
3.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
chyba redaktora porąbało, że Trentino już w ćwierćfinale. Po pierwsze mogą zająć jeszcze 3.miejsce w grupie. A nawet drugie miejsce nie gwarantuje ćwierćfinału