Tauron Liga. Mecz morderczych wymian dla DPD Legionovii Legionowo, #VolleyWrocław wraca z niczym

WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: siatkarki DPD Legionovii Legionowo
WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: siatkarki DPD Legionovii Legionowo

Podopieczne Alessandro Chiappiniego po raz drugi w starciu z #VolleyWrocław zdobyły komplet punktów. W drugiej partii legionowianki przegrywały już 10:15, by ostatecznie zwyciężyć i pójść za ciosem w ostatnim secie spotkania.

Od kłopotów w przyjęciu po stronie DPD Legionovii Legionowo rozpoczął się mecz 13. kolejki Tauron Ligi (2:5). Na wyjeździe to siatkarki z Mazowsza wygrały 3:1, ale w pierwszym secie starcia rewanżowego, dopiero znakomite zagrywki Jessici Rivero oraz przytomne zachowanie na siatce Pauliny Majkowskiej sprawiły, że legionowianki odzyskały rezon (7:5). Bardzo długo do swoich ataków zbierała się Małgorzata Jasek, co było wodą na młyn dla dynamicznych środkowych z Legionowa. W końcówce partii na boisku po stronie "zielonych" pojawiły się jeszcze Izabella Rapacz oraz Weronika Wołodko, ale nie było już zbyt późno, by odwrócić losy seta (25:15).

Spadające zagrywki Karoliny Fedorek, w pierwszych fragmentach drugiej odsłony, dość mocno obnażyły mankamenty linii przyjęcia gospodyń (0:4). Dość osobliwy zamysł taktyczny i szukanie zagrywkę libero Izabeli Lemańczyk zdawał się zdawać egzamin. Coraz skuteczniejsza na lewym skrzydle była też Anna Bączyńska, nie ustępowała jej też Natalia Murek i jej tata siedzący na ławce na szkoleniowców mógł mieć powody do dumy (8:13). Wrocławianki znów jakby opadły z sił i tym razem nieco wcześniej trener Kurczyński wprowadził na parkiet duet Wołodko-Rapacz (16:16). Punktowa zagrywka Kolumbijki zakończyła drugą partię (25:23).

Taki obrót spraw podciął skrzydła wrocławiankom, które miały problem z otwarciem wyniku trzeciego seta (6:0). Stopniowo jednak do głosu dochodziły zawodniczki z Dolnego Śląska. Kiedy piłkę przechodzącą zbijała Wołodko, a blokiem popisała się Ganszczyk strata gości zmalała do trzech oczek (7:4). Ze stanu 16:7 zrobiło się 19:18 i znów emocje rozdawały karty. W końcówce seta w siatkę Słowenkę Zdovc Sporer wrzuciła rozgrywając sytuacyjną piłkę Różański i to rywalki miały setballa. Nie wykorzystały go jednak, a po kiwce w środek boiska drużyny z Legionowa straciły szansę na choćby punkt w tym spotkaniu (28:26).

DPD Legionovia Legionowo - #VolleyWrocław 3:0 (25:15, 25:23, 28:26)

DPD: Tokarska, Souza, Rivero Marin, Różański, Grabka, Majkowska, Lemańczyk (libero) oraz Szczyrba, Zdovc Sporer, Dąbrowska, Tokarska
#Volley: Witkowska, Murek, Szady, Jasek, Bączyńska, Fedorek, Adamek (libero) oraz Rapacz, Wołodko, Wellna

MVP: Julie Oliveira Souza (DPD Legionovia Legionowo)

Zobacz również:
TAURON Liga. E.Leclerc Moya Radomka mogła ograć Chemika za pełną pulę. "Mogłyśmy pokusić się o komplet punktów"
Siatkarki DPD Legionovii Legionowo muszą podnieść się po dotkliwej porażce. Kulig: Na razie nie myślimy o przerwie

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Karolina Owczarz pochwaliła się nowymi "ciuszkami"

Źródło artykułu: