Nie jesteśmy gotowi, by toczyć wyrównaną walkę z Canarinhos - komentarze po spotkaniu Brazylia - Polska

Drugie spotkanie Polek w Macau nie było w ich wykonaniu dobre. Co prawda w meczu z biało-czerwonymi Brazylijki straciły pierwszą partię w tegorocznych rozgrywkach WGP, jednak było to wynikiem gorszej gry mistrzyń olimpijskich, a nie świetnej postawy Polek. - Na tym etapie przygotowań nie jesteśmy jeszcze gotowi na to, by toczyć wyrównaną walkę z Canarinhos - powiedział po spotkaniu szkoleniowiec biało-czerwonych.

Jerzy Matlak (trener reprezentacji Polski): Przez ostatnie 2 tygodnie stoczyliśmy już pojedynki z wieloma świetnymi zespołami i wiemy, że Brazylia jest zawsze w ścisłej czołówce. Jesteśmy zadowoleni z ugrania jednego seta, lecz pamiętamy, że na tym etapie przygotowań nie jesteśmy jeszcze gotowi na to, by toczyć wyrównaną walkę z Canarinhos.

Aleksandra Jagieło (kapitan reprezentacji Polski): Gratulacje dla rywalek. W tym pojedynku starałyśmy się ciężko pracować serwisem i jesteśmy zadowolone, że w trzecim secie udało nam się pokonać Brazylijki. Wiemy również, że nadal czeka nas dużo pracy nad swoją formą.

José Roberto Guimarães (trener reprezentacji Brazylii): Ta wygrana jest dla nas bardzo istotna. Polski zespół ma duży potencjał, przy czym jest również doświadczony na arenie międzynarodowej. Biało-czerwone mają w swoich szeregach dobre zawodniczki, które są uznanymi siatkarkami. W trzecim secie straciliśmy koncentrację, co bardzo efektywnie wykorzystały rywalki.

Danielle Lins (kapitan reprezentacji Brazylii): Wynik spotkania nie zadowala nas. Uważam, że nie pokazałyśmy tego, czego oczekiwaliśmy i na co byłyśmy przygotowane.

Komentarze (0)