Imoco Volley Conegliano świętowało 50. zwycięstwo z rzędu po pierwszym meczu ćwierćfinałowym. Było ono obarczone dużym wysiłkiem, ponieważ Savino Del Bene Scandicci zawiesiło wysoko poprzeczkę i było trudnym do złamania zespołem. Udało się to zrobić dopiero w tie-breaku po wyniszczających pięciu setach walki. W rewanżu rozstawiona drużyna Joanny Wołosz dysponowała atutem własnej hali i potrafiła go wykorzystać.
Siatkarki z Conegliano były zdeterminowane, żeby zdominować przeciwnika i kontrolować wydarzenia na boisku. Tym razem wszystko przychodziło Joannie Wołosz i jej partnerkom z klubu z większą łatwością. Imoco Volley potwierdziło wyższość w dwumeczu wygraną 3:0.
Wołosz grała przez całe spotkanie i zdobyła w nim punkt. Po przeciwnej stronie siatki była Magdalena Stysiak, która nie rozegrała równie dobrego meczu jak tydzień temu. Atakowała ze skutecznością 30 procent, a do 10 punktów zdobytych tym elementem dołożyła trzy bloki.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rajskie wakacje seksownej tenisistki
Krocząca od zwycięstwa do zwycięstwa drużyna z Conegliano postawiła sobie za cel w tym sezonie "rozbić bank" z trofeami. Zdobyła Superpuchar Włoch, pozostaje w grze o mistrzostwo i puchar kraju. W Lidze Mistrzyń jest w najlepszej czwórce nieprzerwanie od 2017 roku, ale nie zdołała dotąd wywalczyć prymatu w Europie. Ponownie otwiera się przed nią szansa na taki sukces.
Imoco Volley Conegliano - Savino Del Bene Scandicci 3:0 (25:20, 25:17, 25:20)
Pierwszy mecz: 3:2. Awans: Imoco Volley Conegliano
Conegliano: Sylla, Folie, Egonu, Hill, De Kruijf, Wołosz, De Gennaro (libero) oraz Caravello, Gennari
Scandicci: Courtney, Popović, Stysiak, Wasiliewa, Lubian, Malinov, Merlo (libero) oraz Pietrini, Bosetti
Czytaj także: Skuteczny Bartosz Kurek. Ligowy maruder nie znał sposobu na jego zatrzymanie
Czytaj także: Grupa Azoty Chemik Police dostał lekcję siatkówki w Lidze Mistrzyń