Set wstydu w hali Chemika. Mistrz jest liderem

WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: siatkarki Grupy Azoty Chemik Police
WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: siatkarki Grupy Azoty Chemik Police

25:7 - takim wynikiem zakończył się pierwszy set w meczu Grupy Azoty Chemika Police z BKS-em BOSTIK Bielsko-Biała. Również w pozostałych mistrz Polski postawił na swoim i po zwycięstwie 3:0 prowadzi w tabeli Tauron Ligi.

Chemik zagrał pierwszy mecz w Policach pod wodzą Jacka Nawrockiego. Przedstawić się kibicom mogła także grupa nowych siatkarek. W poprzednim sezonie w kadrze mistrza Polski nie było jeszcze rozgrywającej Naiane Rios, przyjmujących Martyny Czyrniańskiej, Aleksandry Lipskiej i Bojany Milenković, środkowej Marty Pol oraz libero Marii Stenzel. Po przebudowie policzanki zdążyły pokonać 3:0 UNI Opole i zainstalować się na pierwszym miejscu w tabeli.

W sobotę siatkarki Chemika obroniły prowadzenie w lidze w meczu z bielszczankami, które na inaugurację odebrały punkt innym medalistkom mistrzostw Polski - Developresowi.

Chemik zagrał koncert w pierwszym secie. BKS zdobył jakikolwiek punkt dopiero po przerwie na żądanie trenera Bartłomieja Piekarczyka, a po drugim czasie wymęczył trzecie "oczko". Policzankom wychodziło wszystko i zakończyły demolkę punktem na 25:7. Była to partia kompletnie bez historii, przez cały sezon będzie niewiele krótszych. Trudno zdobyć mniej punktów w elicie.

ZOBACZ WIDEO: To jedna z najpiękniejszych WAGs świata. Tym wideo podbija internet

Druga runda musiała być bardziej wyrównana. Pytanie brzmiało jak bardzo. Po trzech punktach bielszczanek zrobiło się 13:12 dla nich i Jacek Nawrocki postanowił porozmawiać z podopiecznymi. Rozbite w poprzednim secie Góralki podjęły walkę i wyszły nawet na dwupunktowe prowadzenie. Chemik ponownie wygrał 25:22, ale musiał się o to trochę podenerwować. Kluczowym elementem w jego grze był blok, który trzymała w ryzach Agnieszka Kąkolewska.

W trzecim secie ponownie tylko odliczanie do ostatniego punktu bez złudzeń że ktokolwiek zagrozi Chemikowi. Drużyna z województwa zachodniopomorskiego przypomniała sobie pierwszego seta, wcześnie zdobyła zaliczkę i wygrała 25:18.

Grupa Azoty Chemik Police - BKS BOSTIK Bielsko-Biała 3:0 (25:7, 25:22, 25:18)

Chemik: Kowalewska, Milenković, Łukasik, Kąkolewska, Wasilewska, Brakocević-Canzian, Stenzel (libero) oraz Rios, Czyrniańska, Pol, Połeć, Żurawska (libero)

BKS: Polak, Kazała, Szlagowska, Janiuk, Świrad, Orvosova, Drabek (libero), Mazur (libero) oraz Bartkowska, Borowczak, Chmielewska, Pierzchała, Łyszkiewicz

MVP: Marlena Kowalewska (Chemik)

#DrużynaPktMZPSety
1 Grupa Azoty Chemik Police 56 22 18 4 60:18
2 KS DevelopRes Rzeszów 55 22 20 2 63:25
3 ŁKS Commercecon Łódź 46 22 15 7 51:32
4 IŁ Capital Legionovia Legionowo 42 22 16 6 53:38
5 Grot Budowlani Łódź 36 22 11 11 45:37
6 MOYA Radomka Radom 36 22 11 11 46:38
7 BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała 31 22 11 11 42:47
8 UNI Opole 26 22 9 13 38:51
9 Energa MKS Kalisz 23 22 7 15 35:53
10 KGHM #VolleyWrocław 17 22 6 16 27:56
11 Metalkas Pałac Bydgoszcz 17 22 5 17 32:57
12 Joker Świecie 11 22 3 19 21:61

Czytaj także: Szczególny smak mistrzostwa Polski dla Natalii Mędrzyk. "Tak trudno jeszcze nie było"
Czytaj także: Koniec widowiskowego finału. Poznaliśmy mistrza Polski!

Źródło artykułu: