Kolejna siatkarska potęga zmienia trenera. Co dalej z Serbem?

Faworyt nie zawiódł. BKS BOSTIK na zwycięskiej ścieżce

Trener Slobodan Kovac zastąpił Nikolę Grbicia na stanowisku szkoleniowca kadry Serbii w środku sezonu reprezentacyjnego 2019. Powodem zwolnienia Grbicia była przegrana z Włochami w pierwszym turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk w Tokio. Kovac już na swoim pierwszym wielkim turnieju odniósł najpoważniejszy sukces w trenerskiej karierze.

Przed mistrzostwami Europy nikt na to nie stawiał, ale w 2019 roku Serbowie zdobyli tytuł najlepszej drużyny Starego Kontynentu. W półfinale rozgrywanym w Paryżu zabrali marzenia o złocie Francuzom, a w finale pokonali Słoweńców 3:1. Nic więc dziwnego, że w turnieju ostatniej szansy, który był rozgrywany w styczniu 2020, byli głównymi faworytami do wywalczenia awansu na igrzyska.

Osiem drużyn - jeden bilet do Tokio. Serbowie nawet nie wyszli z grupy, okazali się bowiem gorsi od Francji oraz Bułgarii. Także sezon 2021 nie był udany dla ekipy z Bałkanów, która w Lidze Narodów była szósta, a na mistrzostwach Europy zajęła 4. lokatę po przegranej z Polską w meczu o brąz.
 
Serbska federacja zdecydowała się więc na zmiany. "Zarząd Serbskiego Związku Piłki Siatkowej na posiedzeniu podjął decyzję o zakończeniu współpracy z dotychczasowym selekcjonerem męskiej kadry, Slobodanem Kovacem. Zarząd wyraził podziękowanie Kovacowi za dotychczasową pracę i rezultaty i życzy mu sukcesu w dalszej trenerskiej karierze" - napisał związek w oświadczeniu na swojej stronie internetowej.

Slobodan Kovac nie pozostaje jednak bezrobotny. Obecnie jest trenerem PGE Skry Bełchatów.

Czytaj więcej:
Druga kolejka Pucharu Rosji za nami. Świetna Malwina Smarzek-Godek
Historyczne zwycięstwo beniaminka PlusLigi

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za gol w Polsce! Można oglądać godzinami