Trwają poszukiwania następców Vitala Heynena i Jacka Nawrockiego. W związku z tym Polski Związek Piłki Siatkowej ogłosił konkursy na stanowiska selekcjonerów reprezentacji mężczyzn i kobiet.
20 listopada upłynął termin przesyłania zgłoszeń. Znacznie większym zainteresowaniem cieszyła się posada trenera żeńskiej kadry. Aplikowało łącznie aż 24 szkoleniowców. Co ciekawe, tylko jedno zgłoszenie wpłynęło od trenera z Polski.
- W gronie aplikujących jest wiele bardzo ciekawych kandydatur - przekazała Aleksandra Jagieło, przewodnicząca Komisji Siatkówki Kobiet, w informacji prasowej PZPS.
Znacznie inaczej sytuacja wyglądała w przypadku konkursu na trenera męskiej kadry. - Przez dłuższy czas nie nadchodziły żadne zgłoszenia. Można odnieść wrażenie, że zainteresowani nie chcieli ułatwiać zadania konkurentom i zapewne dlatego aplikacje napłynęły w ostatnim tygodniu - tłumaczył Tomasz Paluch, członek Prezydium Zarządu PZPS.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skąd ona ma tyle energii? Jędrzejczyk jest niczym... rakieta!
Chętnych do objęcia kadry mężczyzn było zaledwie sześciu - wszyscy to trenerzy zagraniczni. PZPS przekazał, że na tym etapie nie może ujawnić, kto zgłosił się do konkursu.
- Ostateczny termin wyboru trenerów będzie determinowany przede wszystkim czasem niezbędnym dla podjęcia najbardziej optymalnej decyzji, poprzedzonej rzetelną analizą - skomentował prezes PZPS, Sebastian Świderski.
Wiadomo, że Prezydium PZPS zbierze się 26 listopada, natomiast posiedzenie zarządu zaplanowano na 3 grudnia. Nazwiska trenerów najprawdopodobniej poznamy w przyszłym miesiącu.
Czytaj także:
- Sytuacja w Jastrzębiu-Zdroju zmieniała się jak w kalejdoskopie
- Długo wyczekiwany powrót gwiazdy ligi nie pomógł
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)