Sensacja w Nowym Dworze Mazowieckim. LOS z awansem do ćwierćfinału!

WP SportoweFakty / Piotr Woźniak / Na zdjęciu: hala w Nowym Dworze Mazowieckim
WP SportoweFakty / Piotr Woźniak / Na zdjęciu: hala w Nowym Dworze Mazowieckim

W Nowym Dworze Mazowieckim doszło do sensacji. Siatkarki Energa MKS-u Kalisz przegrały po tie-breaku. Pierwszoligowiec awansował do 1/4 Pucharu Polski. W drugim środowym spotkaniu IŁCapital Legionovia Legionowo pokonała ASOTRA Płomień Sosnowiec 3:1.

Kaliszanki rozpoczęły spotkanie z I-ligowcem jakby nieco sparaliżowane, a gdy na piłkę bezpiecznie wprowadzoną przez Martę Dudę nie zareagowały ani Kinga Wysokińska, ani Aleksandra Dudek musiał reagować Adam Czekaj (8:3). Skuteczności brakowało Drużkowskiej, z kolei szerokim repertuarem kiwek popisywała się Sandra Świętoń (16:9). Podopieczne Bartłomieja Kujawskiego nie miały respektu dla przeciwniczek i ostatnie słowo należało do Łucji Laskowskiej (25:21).

Zespół Energa MKS Kalisz po przerwie wziął się do roboty, przede wszystkim znajdując słabe punkty w linii przyjęcia gospodyń. Złą decyzję o kiwce podjęła też Jaworska i inicjatywa była po stronie rywalek (5:11). Trzeba także pochwalić Żurowską i Wysokińską, które podbijały kolejne ataki nowodworzanek. Na parkiecie pojawiły się rezerwowe - Aleksandra Deptuch i Izabela Filipek. Zwłaszcza młoda środkowa napsuła sporo krwi faworytkom w polu zagrywki, ale te nie wypuściły już z rąk szansy na wyrównanie stanu tego spotkania (17:25).

Gdy obie drużyny miały już fazę wzajemnego rozpoznania za sobą mecz się wyrównał, a po ataku z piłki przechodzącej Świętoń każdy scenariusz był jeszcze możliwy (10:11). Swoje doświadczenie z gry na zapleczu ekstraklasy wykorzystała Dudek, która raz po raz wybijała piłkę po palcach blokujących (16:19). Po profesorsku ostatnią akcję seta, umieszczając piłkę w samym narożniku boiska, zakończyła Żurowska (19:25).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ten to ma życie! Majdan pochwalił się zdjęciami z Tajlandii

Sporym handicapem dla gospodyń była zagrywka z wyskoku Świętoń, dzięki której LOS Nowy Dwór Mazowiecki udanie otworzył czwartego seta (6:1). Siatkarki trzeciego zespołu I-ligi zachowały zimną głowę, a największe zagrożenie dla kaliszanek stanowiła lewa strona siatki, gdzie operowała Deptuch (22:17).  Kaliszanki obroniły trzy setballe, ale sprawę załatwiła Wołoszyn i oglądaliśmy tie-breaka (26:24).

Piąty set należał do bardzo nerwowych, ale to nowodworzanki po zmianie stron miały jednego mini-breaka więcej (9:7). Sytuację próbował ratować szkoleniowiec kaliszanek prosząc o przerwę, gdy piłka po ataku Dudek musnęła antenkę (11:8). Mobilizacja przyniosła efekty, ale to LOS Nowy Dwór Mazowiecki po heroicznej walce został ćwierćfinalistą Pucharu Polski.

LOS Nowy Dwór Mazowiecki - Energa MKS Kalisz 3:2 (25:21, 17:25, 19:25, 26:24, 19:17)

LOS: Jaworska, Świętoń, Laskowska, Duda Marta, Duda Aneta, Jędrzejewska, Balcerowicz (libero) oraz Deptuch, Wołoszyn, Grzelak, Filipek
MKS: Dudek, Żurowska, Gajewska, Drużkowska, Kubacka, Łukasik, Wysokińska (libero) oraz Mucha, Cygan, Miechowicz, Kucharska

Trener Alessandro Chiappini w Sosnowcu chciał dać możliwość wykazania się zawodniczkom, które na co dzień nie mają zbyt wiele okazji, by zaprezentować swoje umiejętności w Tauron Lidze. Zespół ASOTRA Płomień Sosnowiec również nie wystąpił w optymalnym składzie, zabrakło m.in. mającej doświadczenie ekstraklasowe Karoliny Piśli, a także rozgrywającej Izabeli Klekot. Mimo to przy dużym udziale swojej środkowej, Nikoli Abramajtys, gospodynie zdołały wygrać premierową odsłonę (25:22).

Wtedy stało się jasne, że drużyna IŁ Capital Legionovii Legionowo nie zdoła pokonać sosnowiczanek stosując półśrodki. Gra legionowianek pod batutą Alicji Grabki oraz wzmocnienie linii defensywnych Turczynką Yaprak Erkek i takie rozwiązanie przyniosło spokojne wyrównanie (17:25).

Zespół prowadzony przez Krzysztofa Zabielnego najbardziej może żałować roztrwonienia pięciopunktowej zaliczki w trzeciej partii (20:15). Świetnie w ofensywie spisywała się Barbara Cembrzyńska, ale w końcówce tryby sosnowieckiej maszyny przestały funkcjonować, a sprawy w swoje ręce wzięła w polu zagrywki Olivia Różański i drużyna gości prowadziła 2:1. Czwarty set zawodniczki z Legionowa miały już pod kontrolą. O Final Four legionowianki powalczą ze zwycięzcą z pary Grupa Azoty Chemik Police - Joker Świecie.

ASOTRA Płomień Sosnowiec - IŁ Capital Legionovia Legionowo 1:3 (25:22, 17:25, 23:25, 20:25)

Zobacz również:
Radomka wróciła na właściwe tory? "Mamy wiele trudnych charakterów, które potrafią poruszyć ten zespół"
Drużyna Joanny Wołosz nie napracowała się na punkty

Komentarze (7)
avatar
Legionowiak 3.0
26.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ave Nowy Dwór! Ave Legionowo! Na kolana przed siatkarskim sercem Mazowsza! 
avatar
BlazejB
26.01.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Być może w następnym sezonie będziemy mogli oglądać LOS Nowy Dwór Mazowiecki w Tauron Lidze. Dzisiaj najbardziej optymistyczna była gra pani Woźniczki z Asotry Sosnowiec. Poradziła sobie bardzo Czytaj całość
avatar
Legionowiak 3.0
26.01.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Mamy to! Świetna promocja naszego regionu, czyli północnej części aglomeracji warszawskiej! Nowy Dwór Mazowiecki i nasza Legionovia dały istnego siatkarskiego czadu! Jestem dumny z NOSiR-u i No Czytaj całość
avatar
Legionowiak 3.0
26.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
JEEEEESSSSTTTTT! BRAWO NOSIR NOWY DWÓR MAZOWIECKI I LEGIONOVIA LEGIONOWO!