Pierwsza drużyna sezonu zasadniczego gra o wejście do finału z szóstą. Łączy je zmiana trenera w trakcie rozgrywek. Policzanki są niepokonane po rozstaniu z Jackiem Nawrockim i rozpoczęciu współpracy z Markiem Mierzwińskim w roli pierwszego szkoleniowca. Maciej Biernat pomógł Budowlanym w sprawieniu niespodzianki i wyeliminowaniu w ćwierćfinale IŁCapitalu Legionovii Legionowo. Zastąpił on na stanowisku Jakuba Głuszaka.
Chemik w Tauron Lidze ratuje sezon po niepowodzeniach na innych frontach. Budowlani grają z najmniejszym obciążeniem w strefie medalowej. Poradzili sobie już z jednym wyżej notowanym zespołem i przyjechali do Polic sprawić niespodziankę.
Mecz rozpoczął się przedłużonymi i zaciętymi akcjami, ale wyrównana walka nie potrwała długo. Chemik zdobył pierwsze konkretne prowadzenie od stanu 3:4 do 7:4 przy serwisach Martyny Łukasik. Mistrz Polski bronił oraz blokował jak nakręcony i dobrze naoliwionego mechanizmu nie zatarły przerwy na żądanie Macieja Biernata. Chemik odjeżdżał łodziankom i rozpoczął półfinał przekonującym 25:16. Jego grą kierowała z powodzeniem Marlena Kowalewska.
ZOBACZ WIDEO: "Królowa jest jedna". Wystarczyło, że wrzuciła to zdjęcie
W drugim secie Budowlane rozpoczęły pewniej, a przy ich prowadzeniu 10:6 była pierwsza w meczu przerwa na żądanie trenera Marka Mierzwińskiego. Pomysły Chemika, z wycieraniem parkietu, długimi dyskusjami i wprowadzeniem Bojany Milenković, pozwoliły wrócić do gry w partii. Z 8:15 zrobiło się 18:18. Zbudowane pościgiem Chemiczki wygrały 25:21, a ich środkowa Agnieszka Kąkolewska pomogła i serwisami, i atakami, i blokami.
Chemik zamierzał zakończyć mecz jak najszybciej to było możliwe. W trzecim secie objął prowadzenie 8:3. Droga po wygranie tej partii nie była prosta, ponieważ łodzianki jeszcze poderwały się do jednego, rozpaczliwego ataku. Wynik 25:17 nie pozostawia jednak wątpliwości, czy gospodynie były wyraźnie lepsze od przyjezdnych.
Grupa Azoty Chemik Police - Grot Budowlani Łódź 3:0 (25:16, 25:21, 25:17)
Stan rywalizacji: 1:0.
Chemik: Kowalewska, Łukasik, Czyrniańska, Kąkolewska, Wasilewska, Brakocević-Canzian, Stenzel (libero) oraz Lipska, Milenkovic, Pol, Rios
Budowlani: Łazowska, Kędziora, Damaske, Lisiak, Lewandowska, Cleger, Łysiak (libero) oraz Skomorowska
MVP: Martyna Łukasik (Chemik)
Czytaj także: Fabian Drzyzga ujawnił, dlaczego nie dostał powołania
Czytaj także: Kolejny tie-break w rywalizacji o 11. miejsce w PlusLidze