Prawie żaden z tych zawodników wcześniej nie zawiódł. Antyszóstka 14. kolejki PlusLigi

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Redakcja portalu WP SportoweFakty wspólnie wybrała najsłabszą szóstkę 14. kolejki PlusLigi. Zobaczcie, którzy zawodnicy zagrali poniżej oczekiwań.

1
/ 8

Rozgrywający: Tomasz Kowalski (AZS Częstochowa) [1]*

Pierwszy set meczu w Gdańsku wyszedł młodemu rozgrywającemu całkiem nieźle, ale następne trzy chluby mu nie przynoszą. Zupełnie nie potrafił wykorzystać bardzo przyzwoitego przyjęcia i w efekcie mocno szwankowała skuteczność w ataku jego kolegów. Nie gubił bloku, posyłał bardzo niedokładne piłki, miał spory problem z wybraniem odpowiedniego tempa. Trochę nadrobił zagrywką, którą sprawiał kłopoty rywalom i dwa razy zapunktował, ale z kolei jego kiwki były zupełnie nieudane.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki

2
/ 8

Wyjątkowo nieudany mecz radomskiego atakującego. Przebywał na boisku dwa sety, w czasie których otrzymał osiemnaście piłek i skończył cztery z nich. Tak samo cztery razy dał się zablokować i również cztery razy sam popełnił w błąd w ataku. Trochę lepiej było w polu serwisowym, gdzie dwa błędy zrównoważył dwoma asami. Dołożył jeszcze blok i ostatnie sety pojedynku oglądał z kwadratu, kończąc mecz z dorobkiem siedmiu punktów i ujemnym ratio, bowiem rywalom oddał ich dziesięć.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki

3
/ 8

Środkowy: Marcus Bohme (Cuprum Lubin) [1]*

Cuprum Lubin w ostatniej kolejce musiał uznać wyższość Indykpolu AZS Olsztyn. Było to słabe spotkanie w wykonaniu zespołu z Dolnego Śląska. Jednym z zawodników, którzy nie popisali się w tym meczu był Marcus Boehme. Niemiecki środkowy nie skończył żadnego ataku, ani też ani razu skutecznie nie blokował. Cierpliwość trenera dosyć szybko się skończyła i gracz opuścił boisko już w pierwszym secie. Nie zdobył przez ten czas ani jednego punktu.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki

4
/ 8

Środkowy: Tomasz Kalembka (GKS Katowice) [2]*

W derbach Śląska GKS Katowice przegrał z dobrze dysponowanym Jastrzębskim Węglem. W szeregach katowickiej ekipy nie błyszczał Tomasz Kalembka. Wprawdzie zawodnik ten może pochwalić się jednym punktowym blokiem, ale w pozostałych elementach było bardzo słabo. Z ośmiu piłek, które dostał, skończył ledwo trzy, co dało mu tylko 38 proc. skuteczności w ataku. Zepsuł aż cztery zagrywki, ani razu przy tym nie zapunktował serwisem. W sumie przez cztery sety zdobył tylko cztery punkty i bilans jego zmagań wyszedł na minusie.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki

5
/ 8

Przyjmujący: Jakub Wachnik (Effector Kielce) [1]*

Ekipa z Kielc jako pierwsza padła ofiarą "nowej miotły" w Szczecinie. Dobra taktyka nowego szkoleniowca polegała miedzy innymi na zamęczeniu Wachnika zagrywką (przyjął prawie połowę wszystkich serwisów rywali) i w efekcie wyłączeniu go z gry ofensywnej. Dwa punkty przyjmujący oddał bezpośrednio w przyjęciu, a więcej niż połowa zagrywek była przyjęta przez niego źle. W ataku był zupełnie nieskuteczny i skończył tylko trzy z piętnastu piłek. Dołożył jednego asa i jeden blok, i zakończył spotkanie z dorobkiem 5 punktów. Przeciwnikowi oddał o sześć więcej.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki

6
/ 8

Przyjmujący: Adam Bartos (BBTS Bielsko-Biała) [1]*

Starcie z PGE Skrą Bełchatów było zupełnie nieudane dla siatkarzy z Bielska-Białej. Zawiedli przede wszystkim przyjmujący, którzy nie potrafili sobie poradzić z zagrywką rywali. Najsłabszym ogniwem był Adam Bartos, który był głównym celem serwisów bełchatowian, na 21 odbiorów pomylił się dwukrotnie. Policzono mu 24 proc. przyjęcia dokładnego i 14 proc. perfekcyjnego. Był zupełnie bezużyteczny w ofensywie, skończył tylko 3 z 14 prób, w pozostałych elementach również niewiele dał drużynie.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki

7
/ 8

Libero: Michał Potera (MKS Będzin) [3]*

W starciu z wicemistrzem Polski MKS Będzin nie pograł sobie za wiele. Rzeszowianie mocno przycisnęli rywala zagrywką, co było widać w statystykach zawodników odpowiedzialnych za defensywę. Michał Potera może w tym meczu nie przyjmował dużo, bo tylko osiem razy, ale zdążył przy tym raz się pomylić. Tylko 25 proc. piłek przyjął pozytywnie i zaledwie 13 proc. perfekcyjnie. Co gorsza, nic od siebie nie dołożył w obronie.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki

8
/ 8

Antyszóstka 15. kolejki

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)