Rewanż odbędzie się w Łodzi, za dwa dni (godz. 18). A już jutro o 18 w Rzeszowie drugi pólfinał, Developres SkyRes Rzeszów - ŁKS Commercecon Łódź. Serdecznie zapraszamy!

Wściekłe zbicie po skosie Mędrzyk i mamy piłkę meczową.

Wykazała się w bloku Simeonowa, która pojawiła się przed chwilą na parkiecie.

Niezmordowana Smarzek znów siłą zmusza blok Budowlanych do uznania wyższości.

Według sędzi Sokół próba Grobelnej z lewego skrzydła była nieskuteczna.

As Pavli Vincourovej, nie pierwszy w tym meczu!

Bianka Busa od połowy trzeciega seta ma wyjątkową "czutkę". Czego się nie dotknie, zaskakuje rywala i zdobywa punkty.

Grobelna i Grajber zmniejszają straty łodzianek.

Chemik świetnie przyspieszył kontratak i wykorzystał w nim refleks Veljković.

Świetna odpowiedź Grobelnej na wcześniejszy punkt Smarzek. Imponował zwłaszcza zasięg.

Plas Muszyńskiej poza boiskiem, młoda przyjmująca schodzi z parkietu.

Grobelna na razie w trybie losowym. Raz celnie, raz absolutnie niecelnie.

Tym razem sprawdzamy, czy Vincourova zgarniała piłkę z drugiej strony siatki. Grajber wyraźnie protestowała, ale niesłusznie, punkt dla Chemika.

Grobelna odzyskuje prowadzenie dla Budowlanych.

Było miło, zrobiło się remisowo. Czas dla Budowlanych.

Atak Chemika mieści się między blok rywala i siatkę. Adrianna Muszyńska na parkiecie.

Świetnie uderzenie Bianku Busy z 6. strefy.

I jeszcze raz Kąkolewska, która za nic ma ręce Gajgał-Anioł.

Dwa skuteczne zatrzymania Mędrzyk, potem czujna w ataku Kąkolewska. Zaczyna pachnieć piątym setem, na razie niewyraźnie.

Dawno nie było widowiskowego ataku Veljković.

Ależ efektowne uderzenie Polańskiej w ataku z obiegnięcia.

Dobry blok-aut Smarzek, ale chwilę potem Gajgał-Anioł serwuje w sieć. Słabszy okres zagrywki Chemika.

Punktowa zagrywka Grobelnej.

Krzos ma do siebie pretensje o to, że nie utrzymała w grze uderzenia Twardowskiej.

Kąkolewska doprowadza do remisu doskonałym floatem.

Smarzek jednak trafiła w pole punktowe. Sędziowie nie spieszą się z osądzaniem poprawności ataku.

As Gajgał-Anioł! Piłka setowa.

Tym razem: not touch, czyli piłka nie dotknął atakującej Tomsi.

Pomagająca w przyjęciu Smarzek trochę wyrzuciła rozgrywającą, ale Chemik zdobywa i tak 23. punkt. Ale będziemy i tak sprawdzać...

Twardowska spisała się w bloku na Gajgał-Anioł! Chwilę potem na boisku pojawiła się Simeonowa.

Kolejna świetna zagrywka Pavli Vincourovej! Czyżby w tej partii coś mogło się jeszcze zmienić?

Challenge challenge pogania w tym fragmencie seta. Obraz z kamery po raz kolejny dowodzi, że punkt należał się Grot Budowlanym. Czas dla Chemika.

Kaja Grobelna dba o honor swojej ekipy, nie ma na nią mocnych w akcji z drugiej linii.

Bardzo widowiskowy i głośny blok na Julii Twardowskiej.

Polańskiej wyraźnie przyda się chwila odpoczynku. Środkowa nie jest z siebie zadowolona w tym secie.

As serwisowy Grajber, zaraz po nim wścieklie i skutecznie atakuje Smarzek w narożnik boiska.

Natalia Mędrzyk spokojnie punktuje po skosie. Mistrzynie Polski powinny wykorzystać to, co wypracowała Busa.

Raz jeszcze! Martyna Grajber bliska zupełnego "zagotowania".

Druga punktowa zagrywka Bianki Busy!

Serbska skrzydłowa Chemika odzyskała skuteczność w przeciwieństwie do zafrasowanej Twardowskiej.

Łodzianki krok po kroku starają się "podchodzić" do rywala, ale wtedy uruchamia się siła Smarzek.

Bianka Busa wybija piłkę na blok.

Czas dla Grota Budowlanych, którzy zaczynają znów ustępować Chemikowi w dokładności gry.

Gabriela Polańska na zagrywce... Można było przewidzieć, co się wydarzy.

Kamera challenge komunikuje: touch. Czyli punkt dla Chemika.

I Grobelna, i Smarzek wywiązują się ze swoich zadań.

Dopóki Smarzek ma siły, Chemik może być spokojny o punkty z drugiej strefy.

Dość ospały fragment meczu, najwięcej jest błędów zagrywki.

Wyraźna pomyłka Smarzek i mamy remis.

Wydawało się, że łodzianki pogubiły się, ale Agnieszka Kąkolewska wiedziała, kiedy skoczyć do atakującej z drugiej linii Mędrzyk.

Szybki czas bierze Błażej Krzyształowicz, jego zawodniczki źle weszły w trzeciego seta.

Pavlva Vincourova według sędziego przeszkadzała policzance w dograniu przy siatce.

Malwina Smarzek po dwóch setach ma na swoim koncie aż 15. punktów. Szykuje się spektakl jednej aktorki.

Jeszcze bronią się zawodniczki z betką. Grobelna uniemożliwia policzankom obronę.

Bułgarka Simeonowa przebija swobodną piłkę nad siatką.

Opłaciły się zapamiętałe obrony i zwijanie się Aleksandry Krzos na parkiecie. Grobelna myli się w kontrze.

Straszimira Filipowa i Agnieszka Bednarek-Kasza na parkiecie.

Ewelina Polak biega jak szalona za źle dogranymi piłkami, a reszta zespołu nie umie sobie poradzić z chwilą chaosu.

Malwina Smarzek nie bierze jeńców. Znów oszukała blok.

Trener Abbondanza zapobiegliwie wziął czas po kolejnym punkcie straconym przez swoje siatkarki.

Kaja Grobelna przełamuje dłuższy moment niemocy łodzianek.

Serwis Mirković robi swoje, przyjezdne bardzo się przy nim gubią. Na parkiecie witamy Ewelinę Polak.

Kamery challengu znów zmieniają wynik meczu. Pokazały, że Veljković dotknęła piłki w próbie bloku.

Bianka Busa daje sygnał do wyrównywania wyniku spotkania.

Akcję temu Mędrzyk ustrzeliła serwisem Twardowską, teraz Smarzek nie trafia w boisko.

Wzajemne próby zaskoczenia się zakończyła obiciem bloku Gajgał-Anioł.

Autowa próba Twardowskiej.

Mędrzyk nie miała teraz problemu z ominięciem bloku po prawej.

Świetny przerzut Mirković do Smarzek i atakująća Chemika zdobywa efektowne szósty punkt.

Dużo waleczności, szarpanych obron i rozpaczy w zagraniach. Ostatecznie Gabriela Polańska została poskromiona przez blok miejscowych.

Znów pogubiła się Pavla Vincourova w trudnej sytuacji przy siatce.

Challenge przydał się już w pierwszej wymianie seta. Okazało się, że piłka otarła się o ręce blokującej Grajber.

4 punkty blokiem i 3 zagrywką, po 5 "oczek" Kąkolewskiej i Grobelnej - tak w skrócie przedstawia się zwycięski pierwszy set dla gości.

Mistrz Polski wyraźnie się ożywił w beznadziejnej sytuacji i wykorzystuje gapiostwa rywalek.

Mądre zagranie Grobelnej i mamy piłkę setową.

Chemik pewnie przegra tego seta, ale nie podda go bez walki. Dobrze rehabilituje się za wcześniejszy zerwany atak Smarzek.

Gabriela Polańska korzysta ze swojego niebotycznego zasięgu.

Policzanki jakoś się wyratowało, ale wobec ataku z drugiej linii Twardowskiej były bezradne.

Julia Twardowska dołącza do grona tych, które zaskoczyły przyjmujące Chemika.

Natalia Mędrzyk w końcu zaskakuje lotny blok łodzianek.

Tymczasem łódzki blok z Kąkolewską na czele doprowadza Marcello Abbondanzę do furii i skłania Włocha do kolejnego czasu.

Wideoweryfikacja potwierdza słuszność punktu dla Budowlanych. Na parkiet wracają Mirković i Tomsia, ta podwójna zmiana okazała się średnio udana.

Seria gości trwa! Kolejny blok Kąkolewskiej na lewnym skrzydle Chemika.

Kolejne małe nieporozumienie w szeregach Chemika, Aleksandra Krzos nie zdążyła do piłki. Na bosiko wejdzie Izabela Bełcik, a także Berenika Tomsia.

Jeszcze jedna świetna zagrywka Czeszki, z którą nie radzi sobie Natalia Mędrzyk.

Po dobrej zagrywce Vincourovej o czas prosi trener Chemika Police.

Natalia Mędrzyk mocno i skutecznie doprowadza do remisu.

Veljković nie zablokowała rywalki, mina Serbki w tym momencie mówi wszystko.

A jednak nie! Wideoweryfikacja wykazała, że to gościom należał się punkt.

Dwa błędy łodzianek z rzędu, w drugim z nich Polańska minimalnie pomyliła się w ataku w końcową linię.

Chemik ma problemy z precyzyjnym przyjęciem, ale od czego w takich chwilach jest Malwina Smarzek?

Długa akcja, w której obie ekipy wykazały się niezłą dyscypliną w obronie. Ostatecznie z obiegnięcia kończy Katarzyna Gajgał-Anioł.

Kąkolewska cieszy się z pierwszego punktowego bloku w tym meczu.

Sprytne kiwki Kąkolewskiej i Mirković.

Autowy serwis Gabrieli Polańskiej.

Malwina Smarzek nie ma problemu z uderzaniem w pierwszej akcji, jak i kontratakiem.

Pierwszy punkt w meczu należy do Martyny Grajber.

Na razie trwa przedmeczowa prezentacja obu drużyn. Trenerzy obu drużyn wymienili uściski dłoni.

Mecz poprowadzą Katarzyna Sokół i Bartłomiej Baniak.