Polacy znowu nie zawodzą! Granerud liderem po pierwszej serii konkursu w Ga-Pa

Szymon Łożyński: To nie kryzys. Te chwile świadczą o tym najlepiej [OPINIA]

Pierwszym z Biało-Czerwonych, który zameldował się na rozbiegu Grosse Olympiaschanze podobnie jak w Oberstdorfie, był Paweł Wąsek. 23-letni zawodnik po raz kolejny w tym sezonie udowodnił, że wpadki nie przydarzają mu się zbyt często i za sprawą solidnego skoku na odległość 130.5 metra pewnie pokonał Johanna Andre Forfanga.

Jeszcze lepiej poradził sobie Kamil Stoch.
Skoczek z Zębu zmierzył się w parze z Francesco Ceconem i nie pozostawił złudzeń swojemu rywalowi. Próba trzykrotnego indywidualnego mistrza olimpijskiego była bardzo dobra (135 metrów) i dała mu ósme miejsce przed drugą serią.

Z kolei powodów do zadowolenia ponownie nie będzie miał Stefan Hula. Najstarszy polski zawodnik nie zdołał odlecieć daleko i po słabym skoku na odległość 113 metrów pożegnał się z noworocznym konkursem w Ga-Pa, zajmując odległe, 47 miejsce. Za to jego przeciwnik, Halvor Egner Granerud zaprezentował się wybornie i lądując w pobliżu rozmiaru skoczni (140.5 metra), objął prowadzenie, wyprzedzając drugiego wówczas Andreasa Wellingera o prawie 12 punktów.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przypatrz się dobrze! Wiesz, kto pomagał gwieździe tenisa?

Chwilę później na rozbiegu pojawił się Piotr Żyła. Cieszynianin wytrzymał presję. Wprawdzie 35-latek nie zepchnął Norwega z pierwszej lokaty, ale skoczył 135.5 metra w niezbyt korzystnych warunkach, co dało mu czwartą pozycję na koniec pierwszej serii.

Po raz kolejny w tym sezonie bardzo dobrze wypadł Dawid Kubacki. Lider Pucharu Świata wylądował na sto trzydziestym szóstym metrze i ze stratą 6.8 punktu do prowadzącego Graneruda zajmuje trzecią lokatę.

Największą niespodzianką całego konkursu jest chyba brak Markusa Eisenbichlera w drugiej serii. Niemiec przeżywa ostatnio trudny okres i podobnie jak w Oberstdorfie zakończył swoją przygodę z zawodami na jednym skoku.

Zobacz także:
- Zrobił coś niewyobrażalnego. Wiedziałeś o tych problemach niemieckiej legendy?
- Zwrócił uwagę na przemianę Żyły

Skoki narciarskie w Engelbergu - oglądaj NA ŻYWO w TVN o 16:00 w Pilocie WP (link sponsorowany).