Dwóch Polaków w dziesiątce, jeden zdyskwalifikowany

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Jakub Wolny

• Ojciec Graneruda pod wrażeniem Kubackiego. "To było coś niesamowitego"

W niedzielę było jeszcze lepiej, bo Norwegowie wzięli całe podium. Triumfował Fredrik Villumstad, który był drugi na półmetku, ale w finale skoczył aż 141 metrów i wylądował na najwyższym stopniu podium. Drugie miejsce zajął Joacim Oedegaard Bjoereng (130,5 i 137 m), a trzeci był Benjamin Oestvold (135 i 128,5 m).

Kapitalnie w drugiej serii spisał się Markus Mueller, który huknął aż 142 metry i awansował z 26. na czwarte miejsce.

Po pierwszej serii piąte miejsce zajmował Jakub Wolny (135 m), ale w finale wylądował trzy metry bliżej i ostatecznie zakończył zmagania na dziewiątej lokacie. Tuż przed nim sklasyfikowany został Aleksander Zniszczoł, który oddał dwie bardzo dobre próby (137 i 138 metrów).

Punkty PK zdobyli jeszcze Maciej Kot (133 i 131 m, 14. miejsce) oraz Andrzej Stękała (132 i 129 m, 18. miejsce). Na 31. lokacie znalazł się Klemens Murańka (125 m). Niestety, za nieregulaminowy kombinezon zdyskwalifikowany został Kacper Juroszek.

Klasyfikacji generalnej przewodzi Benjamin Oestvold (454 punkty). Aleksander Zniszczoł jest najlepszym z Biało-Czerwonych (16. miejsce, 123 punkty).

Czytaj także: Porozmawiał z niemieckim dziennikarzem. Są wściekli na Horngachera

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)