Środa podczas MŚ Planica 2023 stała pod znakiem konkursu indywidualnego kobiet na dużej skoczni. W zawodach udział wzięły Nicole Konderla oraz Kinga Rajda. Pierwsza z nich po skoku na 102,5 metra sklasyfikowana została na 38. miejscu. Zdecydowanie lepiej spisała się Rajda.
Reprezentantka Polski wylądowała na 115. metrze i pierwszą serię zakończyła na bardzo dobrym 19. miejscu. "Rzadko polskie skoczkinie dają kibicom powody do radości, ale za ten skok Kingę Rajdę po prostu trzeba uczciwie pochwalić" - czytamy na twitterowym profilu Eurosportu.
Skok naszej zawodniczki można zobaczyć poniżej. Rajda miała powody do radości, ale to nie był koniec. W drugiej serii skoczyła o 3,5 metra dalej, ale mimo to spadła na 23. miejsce. To duży sukces naszej zawodniczki.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Anita Włodarczyk i piłka nożna? No, no - zdziwicie się!
- Dobry ten skok. Zadowolona Kinga, bo rzeczywiście można mieć powody do radości. 115 metrów, to wynik jaki uzyskała reprezentantka Polski przy wietrze w plecy. Dobry wynik - komentował na antenie Eurosportu Marek Rudziński.
Jednocześnie był to ostatni konkurs 22-letniej Rajdy w karierze. - Już wcześniej podjęłam decyzję, że to mój ostatni konkurs i chyba łatwiej mi się skakało. Chciałam się tym cieszyć, zapamiętać. Skoki były fajne. Dziękuje! - powiedziała Polka w rozmowie z Kacprem Merkiem z Eurosportu.
Mistrzynią świata została Kanadyjka Alexandria Loutitt.
Czytaj także:
Fatalny upadek Petera Prevca. Kamil Stoch zareagował jednym słowem
"Nie do końca temat jest historią". Co z bólem pleców Dawida Kubackiego?