Gdzie on wylądował?! To był niewiarygodny lot Stocha w Planicy

YouTube / TVP Sport / Zdjęcie: Niewiarygodny lot Stocha
YouTube / TVP Sport / Zdjęcie: Niewiarygodny lot Stocha

25 marca 2017 roku Kamil Stoch wykonał skok, który dał mu prawdopodobnie najwięcej radości podczas całej kariery. Trzykrotny mistrz olimpijski osiągnął na 251,5 metra , dzięki czemu pobił rekord Polski oraz skoczni.

W tym artykule dowiesz się o:

Kariera Kamila Stocha obfitowała w przepiękne skoki, które przez sędziów oceniane były na najwyższe możliwe noty. Niejednokrotnie przyznawali Polakowi dwudziestki, a to spore wyróżnienie.

O tak wysokie oceny jest trudno na mamutach. Siła, która działa na zawodnika podczas lądowania jest zdecydowanie większa i skoki za punkt oznaczający wielkość skoczni często wiążą się także z niższymi ocenami od sędziów za brak ładnego wykończenia lotu. Nie ma jednak wątpliwości, że skoczkowie takie występy pamiętają na całe życie.

Stoch w swojej karierze dwusetny metr przekraczał wiele razy, 240 również. Jednym z najbardziej historycznych skoków Polaka jest jednak ten, gdy pokonał ćwierć kilometra w powietrzu podczas konkursu drużynowego w Planicy w marcu 2017 roku.

Wówczas Polak startował, jako lider naszej kadry i starał się atakować drugie miejsce zajmowane przez Niemców. Stoch miał fenomenalne warunki noszenia, które utrzymywały go na niezwykle wysokim poziomie nad zeskokiem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawili argentyńscy piłkarze. Był tam też Messi

Wiatr poniósł naszego mistrza aż na 251,5 metra, gdzie spadł z dosyć dużej wysokości i nie był w stanie już wylądować klasycznym dla siebie telemarkiem. Tym samym ustanowił niepobity do dziś rekord Polski i na dwa lata także skoczni. Nota za ten lot wyniosła 418,2 i była najwyższa w konkursie (na wideo poniżej od 2:37).

Legendarny lot Stocha komentował jeden z najwybitniejszych w tej dziedzinie telewizji - Włodzimierz Szaranowicz. - Już jest w powietrzu. Ma silny wiatr pod narty. Bardzo silny. Piękna, nienaganna sylwetka i.... jest, jest, jest! Pięknie to zrobił, leciutko. Tak jak powinien dwukrotny (wówczas - przyp. red.) mistrz olimpijski - krzyczał uradowany komentator.

- Cieszę się bardzo. To jest po prostu niesamowite. Nie potrafię tego opisać słowami, bo ciężko znaleźć słowa, które miałyby opisać to, co zawodnik czuje podczas lotu, ale to było niesamowite. Chciałem, aby ten lot trwał jak najdłużej - powiedział po konkursie przed kamerami Skijumping.pl.

Przez najbliższe trzy dni Stoch będzie miał okazję na poprawienie tego rezultatu i sprawienie sobie ponownie takiej radości. Zakończenie sezonu Pucharu Świata w Planicy startuje 31 marca, a finałowy konkurs zaplanowany jest na 2 kwietnia.

Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę

Komentarze (3)
avatar
romi 61
31.03.2023
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Ale to już było, te czasy dla niego już minęły. 
avatar
SuuLander
30.03.2023
Zgłoś do moderacji
7
0
Odpowiedz
"GDZIE ON WYLĄDOWAŁ" - Tytuł naprawdę godny wymyślenia przez 15 latka! Po pierwsze tytuł artykułu wprowadza w błąd. Po drugie jeżeli pisarczyku chcesz wiedzieć GDZIE to ja ci powiem - W Planicy Czytaj całość