Skąd wzięła się ta flaga?! Kompromitacja organizatorów w Planicy

Getty Images /  Bjoern Reichert/NordicFocus / Na zdjęciu: Clemens Aigner
Getty Images / Bjoern Reichert/NordicFocus / Na zdjęciu: Clemens Aigner

Przyzwyczailiśmy się już do wpadek organizatorów Pucharu Świata w tym sezonie. Doszło do niej również w Planicy, bowiem podczas prezentacji reprezentacji biorących udział konkursie, mieliśmy też flagę... Monako.

W tym artykule dowiesz się o:

Wpadka miała miejsce podczas prezentacji reprezentacji przed niedoszłym konkursem indywidualnym. Na skoczni pojawiła się osoba z flagą Monako. Zdjęcie z tego zdarzenia w mediach społecznościowych opublikował dziennikarz Damian Michałowski.

"Prezentacja reprezentacji. Coś z flagą się organizatorom pokićkało" - podsumował na swoim Twitterze. "Może startują tam jacyś reprezentanci Monako?" - napisał prześmiewczo jeden z użytkowników.

Ostatecznie do zaplanowanego na piątek konkursu indywidualnego Pucharu Świata w Planicy nie doszło, bowiem warunki atmosferyczne były po prostu fatalne. Jury robiło wszystko, aby przeprowadzić chociaż jedną serię rywalizacji.

ZOBACZ WIDEO: Tak się ubrał w Dubaju. Bogactwo aż bije po oczach

Zawody miały rozpocząć się o godzinie 15:00, a dopiero po godzinie 17:00 zadecydowano o przełożeniu ich na sobotę (więcej przeczytasz TUTAJ).

Wiatr zwyciężył, natomiast FIS nie rezygnuje z trzech konkursów podczas weekendu w Planicy. W sobotę kibice będą świadkami zmagań indywidualnych (początek o godz. 8:45, jedna seria), a później drużynowych (10:15).

Zobacz też:
Pada jedno określenie. Wrze po odwołaniu skoków w Planicy

Komentarze (1)
avatar
Riamdor
1.04.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Już zaraz Monako! A może będzie ktoś z Indonezji?