Co z karierą Ammanna? Jest pierwszy znak

PAP/EPA / Na zdjęciu: Simon Ammann
PAP/EPA / Na zdjęciu: Simon Ammann

Simon Ammann nie złożył żadnej deklaracji co do kontynuacji kariery po zakończonym sezonie 2022/23 w skokach narciarskich. Pojawił się jednak pierwszy znak.

[tag=8365]

Simon Ammann[/tag] jeszcze przed sezonem 2022/23 zapowiadał, że skoki narciarskie nie są już jego priorytetem, ale nadal zamierza się nimi bawić. Tak też było. O ile początek cyklu nie był dla niego udany - nie zakwalifikował się do czterech kolejnych konkursów, druga część była już znacznie lepsza. W sumie uzbierał 38 punktów do klasyfikacji Pucharu Świata.

Ammann po zakończeniu sezonu nie złożył żadnej deklaracji co do przyszłości. W czerwcu 2023 roku skończyć 42 lata. Wygląda jednak na to, że ostatniego słowa jeszcze nie powiedział.

Świadczą o tym opublikowane przez Szwajcarski Związek Narciarski składy kadr na sezon 2023/24. Ammann - podobnie jak przed rokiem - znalazł się w kadrze A. Podobnie jak Dominik Peter. Do kadry narodowej powołany został jeden zawodnik - Gregor Deschwanden. Z kolei w kadrze B przygotowywać się i skakać będą: Killian PeierSandro Hauswirth, Remo Imhof, Juri Kesseli, Felix Trunz i Yanick Wasser.

Jeżeli Ammann rzeczywiście będzie kontynuował karierę, kolejny sezon będzie już jego 27. w Pucharze Świata. To osiągnięcie, którym pochwalić może się niewielkie grono skoczków w całej historii.

Warto dodać, że w poprzednim cyklu Ammann został drugim najstarszym skoczkiem, który zakwalifikował się do drugiej serii zawodów Pucharu Świata. Starszy był tylko Noriaki Kasai.

Czytaj także: 
Mniej Polaków w Pucharze Świata? Propozycja jest już na stole
Wrócił i przegrał z synem. Tak to skomentował

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: słynna narciarka wzięła piłkę do kosza. A potem taka mina!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty