Na sobotę, 25 listopada zaplanowano pierwszy konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich. 50. skoczków przystąpiło do rywalizacji w fińskiej Ruce po tym, jak w poprzednim dniu wywalczyli kwalifikację.
Wśród zawodników nie zabrakło Mico Ahonena, syna słynnego skoczka Janne Ahonena. Srebrny medalista igrzysk olimpijskich w 2008 roku ogłosił zakończenie sportowej kariery, a teraz na skoczniach możemy obserwować jego potomka.
22-latek zdołał zakwalifikować się do pierwszego konkursu PŚ w tym sezonie. Jednak sam debiut nie był dla niego udany, bo nie zdołał zakwalifikować się do drugiej serii.
Ahonen zajął odległe 44. miejsce i uplasował się tuż za plecami Kamila Stocha. Wyprzedził dwóch swoich rodaków - Vilho Palosaariego i Eetu Nousiainena, Amerykanów - Andrewa Urlauba i Deckera Deana, Japończyka Junshiro Kobayashiego i Estończyka Arttiego Aigro.
"Pierwszą serię konkursową rozpoczął Mico Ahonen, zawodnik, który za dwa dni będzie obchodził 22. urodziny, no ale jeśli chodzi o jego życiowe osiągnięcia, to właściwie tyle" - tak podsumował jego występ komentator Eurosportu Igor Błachut.
Przeczytaj także:
Zdjęcie jest już w sieci. Tak Stoch zareagował na fatalny skok
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bajeczne wakacje. Tak wypoczywa rywalka Świątek