Wyznaje luteranizm. Nic dziwnego, że tak mówi o Braunie po incydencie

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Adam Małysz, w ramce: Grzegorz Braun (PAP/Marcin Obara)
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Adam Małysz, w ramce: Grzegorz Braun (PAP/Marcin Obara)

We wtorek w Sejmie doszło do skandalicznego incydentu z udziałem Grzegorza Brauna. Adam Małysz wyraził się wprost, co sądzi o zachowaniu posła Konfederacji. - To wręcz niewiarygodne - przyznał w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet.

W tym artykule dowiesz się o:

We wtorkowe popołudnie doszło w Sejmie do ogromnego skandalu, o którym rozpisują się nawet światowe media.

Grzegorz Braun z Konfederacji w trakcie obchodów żydowskiego święta Chanuki chwycił w sejmowym korytarzu za gaśnicę, zgasił świece chaunukowe i zaatakował obecną na uroczystości Magdaleną Gudzińską-Adamczyk. Wzburzony poseł prysnął kobiecie proszkową gaśnicą prosto w twarz.

Przegląd Sportowy Onet o komentarz w tej sprawie poprosił Adama Małysza, który wyznaje luteranizm. Prezes Polskiego Związku Narciarskiego nie gryzł się w język i ostro podsumował zachowanie posła.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Zrobił to na siedząco. Po prostu magia

- To, moim zdaniem, było chuligaństwo - powiedział oburzony Adam Małysz.

- Jeszcze raz powtórzę: można w różny sposób odbierać religię, mieć poglądy religijne, polityczne czy jeszcze jakieś inne, ale szanujmy się! Na pewno nie popieram takich rzeczy. To jest wręcz niewiarygodne, że to się wydarzyło! - zakończył wątek legendarny skoczek narciarski.

Marszałek Szymon Hołownia podjął decyzję o wykluczeniu Grzegorza Brauna z posiedzenia Sejmu. Zapowiedział także, że złoży stosowne zawiadomienie do prokuratury.

Czytaj także:
A jednak. Zwrot ws. projektu "betonującego władzę"
"To bardzo dziwne". Legenda zszokowana kryzysem Polaków 

Źródło artykułu: WP SportoweFakty