W ten weekend na skoczni Gross-Titlis-Schanze w Engelbergu skaczą nie tylko mężczyźni, ale także kobiety. Już w piątek rywalizowały one w konkursie indywidualnym. Padł on łupem Francuzki Josephiny Pagnier.
Na podium stanęły także Kanadyjka Alexandria Loutitt i Słowenka Ema Klinec. I to właśnie druga z wymienionych popisała się w drugiej serii fenomenalnym skokiem.
Nastolatka obrała idealną trajektorię lotu i poszybowała na 139 metr. Tym samym ustanowiła nowy żeński rekord skoczni. Wcześniej należał on do Emy Klinec, która tego samego dnia skoczyła 134 metry.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Rośniemy". Wyjątkowe chwile w życiu reprezentantki Polski
"Cudowny skok Kanadyjki! Nie dość, że bardzo długi, to w dodatku przepięknie wylądowany" - emocjonował się komentujący dla Eurosportu Jakub Pieczatowski (wideo ze skoku Loutitt znajdziesz na końcu artykułu).
Dodajmy, że w piątkowym konkursie udział wzięła jedna Polka. Mowa o Annie Twardosz, która jednak nie będzie miło wspominała tego występu. 22-latka zajęła ostatnie, 40. miejsce.
W sobotę (16 grudnia) odbędzie się drugi konkurs kobiet w Engelbergu. Jego początek o godzinie 12:30.
Zobacz także:
Dawno takich słów Kubackiego nie było
Na taki lot Żyły długo czekaliśmy!