Thurnbichler zakończył z nim współpracę. Teraz zabrał głos

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Foto Olimpik / Thomas Thurnbichler (z lewej) i Marc Noelke (z prawej)
Getty Images / Foto Olimpik / Thomas Thurnbichler (z lewej) i Marc Noelke (z prawej)
zdjęcie autora artykułu

Marc Noelke nie jest już asystentem Thomasa Thurnbichlera. Teraz za pośrednictwem oświadczenia, które sam zainteresowany podesłał redakcji sport.tvp.pl, odniósł się do tej sprawy.

W tym artykule dowiesz się o:

O zwolnieniu Marca Noelke mówiło się już od jakiegoś czasu. Ostatecznie Thomas Thurnbichler decyzję o rozstaniu z Niemcem podjął na kilka dni przed rozpoczęciem Turnieju Czterech Skoczni. Austriacki szkoleniowiec uznał bowiem, że pewna formuła współpracy została wyczerpana (więcej o tym przeczytasz pod TYM LINKIEM).

Noelke miał ze spokojem przyjąć decyzję Thurnbichlera. 50-letni Niemiec przesłał redakcji sport.tvp.pl swoje oświadczenie, w którym odniósł się do całej sytuacji. Jego treść prezentujemy poniżej:

"Już latem poinformowałem Thomasa, że ​​po sezonie nie będę mógł być dostępny dla kadry w takim zakresie, jak dotychczas. Ze względów rodzinnych i zawodowych. Trudne położenie kadry z (nadal możliwą do nadrobienia) stratą Polaków względem światowej czołówki wymagało wielu dodatkowych indywidualnych dyskusji i analiz. Efektem rozważań Thomasa jest zastąpienie mnie Wojciechem Toporem. Jako trener bazowy Kamila Stocha i Dawida Kubackiego Wojtek jest znacznie bliżej zawodników niż ja" - czytamy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie mogła sobie tego odmówić. Miss Euro zrobiła show na plaży

Dotychczasowy asystent Thurnbichlera podkreślił też, że rozstał się z austriackim szkoleniowcem w dobrych relacjach. Niemiec zaznaczył, że w pełni rozumie podjętą przez niego decyzję.

"Potwierdzam, że reorganizacja pracy kadry A nastąpi już teraz, wcześniej. W moim odczuciu te zmiany są słuszne, spójne i rozsądne. W taki sposób sztab będzie mógł lepiej zarządzać zespołem, z bliższej odległości. Thomas i ja nadal jesteśmy w dobrym kontakcie" - zakończył.

Marc Noelke w reprezentacji Polski odpowiadał za tzw. neurocoaching. Jako bardzo dobry teoretyk pomagał Thurnbichlerowi w tworzeniu planów treningowych. Niemiec nie zakończył jednak całkowicie współpracy z PZPN. Zostanie mu zaproponowana inna rola.

Przypomnijmy, że następcą Noelke został Wojciech Topór. To były trener kadry juniorów, ostatnio tzw. trener bazowy, ściśle współpracujący m.in. z Kamilem Stochem i Dawidem Kubackim.

Zobacz także: Zwolniony trener nie słuchał skoczków?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
tomas68
27.12.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jaki związek i działacze takie zwolnienia.