Kompromitacja. Zatrważający wynik Polaka

Twitter / Eurosport_PL / Na zdjęciu: Paweł Wąsek
Twitter / Eurosport_PL / Na zdjęciu: Paweł Wąsek

Sześciu reprezentantów Polski wystąpiło w pierwszej serii konkursu w Oberstdorfie. Bardzo trudne zadanie miał Paweł Wąsek, który rywalizował z Ryoyu Kobayashim. Japończyk nie dał naszemu skoczkowi żadnych szans.

W pierwszej serii konkursu na skoczni Orlen Arena Oberstdorf żaden z Biało-Czerwonych nie osiągnął nawet punktu konstrukcyjnego, czyli 120 metrów. Skaczący z numerem 43. Paweł Wąsek wylądował na 118. metrze. Za tę próbę otrzymał 115,6 pkt.

Ale rywalem Wąska był w piątek Ryoyu Kobayashi. Utytułowany Japończyk pokazał w ostatnich tygodniach, że prezentuje coraz wyższą dyspozycję. Z pewnością będzie się liczyć w Turnieju Czterech Skoczni.

Kobayashi poszybował na odległość 134,5 metra. Za swój znakomity lot otrzymał aż 156,5 punktu. To aż o 40,9 pkt więcej od reprezentanta Polski. Przepaść.

Wynik Wąska odzwierciedla sytuację w polskiej kadrze. Biało-Czerwoni nie liczą się w walce o najwyższe laury w pierwszych dwóch miesiącach Pucharu Świata. Ich dyspozycja pozostawia sporo do życzenia.

Wąsek nie zakwalifikował się do drugiej serii. Natomiast Kobayashi plasował się po pierwszej części konkursu w Oberstdorfie na wysokiej drugiej pozycji. Prowadził Niemiec Andreas Wellinger.

Czytaj także:
Hubert Hurkacz w elicie. Sprawdź świąteczny ranking ATP
Opublikowano świąteczny ranking WTA. Tak wygląda sytuacja Polek

ZOBACZ WIDEO: Zdjęcia wrzucili do sieci. Zobacz, gdzie Ronaldo zabrał swoją ukochaną

Komentarze (1)
avatar
collins01
30.12.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Komentarz kogoś kto nie oglądał i powtarza bzdury.Wąsek skoczył chyba 118 m czyli o 4-5 dalej od Zniszczoła,śmiesznego Kota oraz dalej od tych co awansowali bez lucky looser. Czytaj całość