Powiało umiarkowanym optymizmem. Zmienne warunki w Innsbrucku

WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Piotr Żyła
WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Piotr Żyła

Piotr Żyła zajął 13. miejsce i był najlepszym Polakiem podczas pierwszego treningu na skoczni w Innsbrucku. Zwyciężył Stefan Kraft, który mocno odleciał reszcie stawki.

Turniej Czterech Skoczni przeniósł się do Austrii. Zaledwie dzień po rywalizacji w Garmisch-Partenkirchen skoczkowie przystąpili do treningów na słynnej Bergisel.

Innsbruck przywitał ich zmiennymi warunkami - wiatr kręcił, co najlepiej obrazują rekompensaty punktowe. Francuz Jules Chervet otrzymał ze względu na niekorzystne warunki 12,8 pkt, a dla porównania Maciejowi Kotowi odjęto 10,1 pkt.

To wszystko sprawiło, że niewielu zawodnikom udało się osiągnąć punkt konstrukcyjny, który w tym miejscu znajduje się na 120. metrze.

ZOBACZ WIDEO: Zdjęcia wrzucili do sieci. Zobacz, gdzie Ronaldo zabrał swoją ukochaną

Wspomniany Kot nie wykorzystał wiatru pod narty i spisał się najsłabiej spośród Biało-Czerwonych podczas pierwszego treningu. Nie najlepszy skok oddał także Dawid Kubacki. Uzyskał 111,5 metra i wyprzedził swojego reprezentacyjnego kolegę o zaledwie 0,1 pkt.

Na taką samą odległość poleciał Kamil Stoch, ale w jego przypadku odbyło się to przy niekorzystnych warunkach. Zajęte przez Polaków miejsca dają umiarkowany optymizm w kontekście zbliżających się kwalifikacji oraz środowego konkursu.

Nieźle wypadł Piotr Żyła, który po skoku na 121 metrów zajął 13. miejsce. W drugiej dziesiątce znaleźli się jeszcze Aleksander Zniszczoł i Paweł Wąsek (obaj po 120 metrów). Gdyby Polacy powtórzyli takie wyniki w kwalifikacjach, cała szóstka zameldowałaby się w konkursie.

Zdecydowanie najlepszy w pierwszym treningu był Stefan Kraft. Austriak jako jedyny złamał barierę 130 metrów (130,5). Podkreślmy, że drudzy pod względem odległości byli Ryoyu Kobayashi i Peter Prevc - wylądowali o 6,5 metra bliżej.

Wyniki pierwszego treningu w Innsbrucku:

MiejsceZawodnikKrajOdległośćNota
1. Stefan Kraft Austria 130,5 75,3
2. Ryoyu Kobayashi Japonia 124 67,9
3. Peter Prevc Słowenia 124 65,3
4. Marius Lindvik Norwegia 121 63,3
5. Stephan Leyhe Niemcy 123,5 61,9
6. Johann Andre Forfang Norwegia 121,5 61,7
7. Clemens Aigner Austria 121 61,5
8. Manuel Fettner Austria 115,5 61
9. Halvor Egner Granerud Norwegia 123,5 60,6
10. Kristoffer Eriksen Sundal Norwegia 116,5 59,2
13. Piotr Żyła Polska 121 57,6
16. Aleksander Zniszczoł Polska 120 56,3
17. Paweł Wąsek Polska 120 55,4
26. Kamil Stoch Polska 111,5 52,3
41. Dawid Kubacki Polska 111,5 41,9
42. Maciej Kot Polska 115,5 41,8

Czytaj także:
Powrót na szczęśliwą skocznie. Polacy w Innsbrucku powalczą o przełamanie
Z dużej chmury mały deszcz. Taka decyzja to ostatnia deska ratunku [OPINIA]

Komentarze (1)
avatar
Möchomorek.
2.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeśli awansuje 3 to sukces. Tylko że trzeba spojrzeć na miejsca. 3-4 dziesiątka to chyba szczyt naszych reklamowych orłów.