Gdzie obejrzeć niedzielne skoki? Czy będzie transmisja live w internecie?

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski /  Na zdjęciu: Aleksander Zniszczoł
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Aleksander Zniszczoł

Na horyzoncie widać kolejne emocje związane z Pucharem Świata w skokach narciarskich. To będzie już ostatni przystanek, jeżeli chodzi o rywalizację w Lahti. Niedzielny konkurs obejrzysz w Pilot WP.

Mnóstwo emocji gwarantuje nam trwający sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich. Niestety, dla fanów polskich zawodników nie są to pozytywne wrażenia. Biało-Czerwoni od początku sezonu spisują się poniżej oczekiwań. Chyba nikt nie spodziewał się, że mogą wypadać aż tak blado.

Kolejną szansę do poprawy nastrojów wśród polskich kibiców polscy skoczkowie będą mieć już 3 marca 2024 roku (niedziela). Na ten dzień zaplanowano ostatnie zmagania w Lahti. Chodzi oczywiście o konkurs indywidualny.

W rywalizacji oczywiście nie weźmie udziału Dawid Kubacki. Trener Thomas Thurnbichler postanowił, że nie zabierze tego zawodnika do Finlandii. Ten werdykt nie spodobał się skoczkowi.

- Nie było mi do śmiechu, zwłaszcza po takim weekendzie w Oberstdorfie. Nie za bardzo się z tym zgadzałem, ale trener podjął taką decyzję. Zostałem postawiony przed faktem dokonanym. Jedyne, co mogłem zrobić, to przyjąć ją do wiadomości i zabrać się teraz do roboty - mówił w rozmowie z Eurosportem.

Ujawnił też, że starał się nakłonić trenera do zmiany planu. - Przedstawiłem swoje argumenty. Uważam, że we wcześniejszych zawodach w Lake Placid i Sapporo (w jednym z konkursów był ósmy, najwyżej w sezonie - dop. red.) postęp był widoczny w moim wykonaniu mimo braku czasem szczęścia, ale klamka już zapadła - tłumaczył.

- A czy występy w Oberstdorfie zachwiały moją pewność siebie? Nie, niekoniecznie. To, co wydarzyło się chociażby w niedzielę (upadek w kwalifikacjach - dop. red.), no cóż, takie rzeczy się zdarzają. To był wypadek przy pracy, próbowałem walczyć o odległość. Później rozmawiałem o tym skoku z trenerem. Oceniliśmy, że co prawda był trochę spóźniony na progu, ale generalnie wykonany poprawnie - kontynuował.

Gdzie oglądać skoki w Lahti? Stream live

Reprezentację Polski na zawody w Lahti tworzą Maciej Kot, Aleksander Zniszczoł, Kamil Stoch, Piotr Żyła oraz Paweł Wąsek. W niedzielę (3 marca) Biało-Czerwoni będą mieli szansę na ponowne powalczenie o jak najlepsze rezultaty. Na ten dzień zaplanowany został konkurs indywidualny w Finlandii. Początek o godz. 16:00.

Zaplanowana została bezpośrednia transmisja online. Przekaz będzie można śledzić na platformie Pilot WP (link sponsorowany). Zmagania będą pokazywane na kanale TVN (programy TVP1, TVP2, Polsat, TVN, TV4, TV Puls są dostępne w powszechnym i nieodpłatnym odbiorze w sposób cyfrowy w telewizji naziemnej).

Zapewne emocji absolutnie nie zabraknie. Obiektem rywalizacji będzie Salpausselka K116. Poniżej kilka kluczowych parametrów:

Punkt konstrukcyjny: 116 m
Wielkość skoczni (HS): 130 m
Punkt sędziowski: 135 m
Oficjalny rekord skoczni: 138 m - Johann André Forfang (04.03.2017)
Długość najazdu: 85,4 m
Nachylenie najazdu: 38,64°
Długość progu: 6,43 m
Nachylenie progu: 10,5°
Wysokość progu: 3,41 m
Nachylenie zeskoku: 34,7°

Na pewno warto wygospodarować sobie trochę czasu, by śledzić niedzielny konkurs indywidualny w Lathi. Miejmy nadzieję, że polscy zawodnicy tym razem pokażą swoje lepsze oblicze.

ZOBACZ WIDEO: "Cudowna dziewczyna". Tymi zdjęciami Brodnicka zachwyciła

Zobacz także:
Kubacki odstawiony przez trenera. Małysz zdradził, jak zareagował
Słabe skoki Polaków spowodowały, że związek podjął tę decyzję

Źródło artykułu: WP SportoweFakty