Eksperci zareagowali po konkursie w Wiśle. Wszyscy jednym głosem

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Jakub Wolny (wpis na X Mateusza Lelenia)
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Jakub Wolny (wpis na X Mateusza Lelenia)

Drugi z konkursów PŚ w skokach narciarskich w Wiśle przyniósł więcej emocji polskim fanom tej dyscypliny sportu. Zobacz komentarze ekspertów.

Niedzielny (08.12) konkurs PŚ w Wiśle wygrał znajdujący się w znakomitej formie Niemiec Pius Paschke. W serii finałowej wystąpiło aż sześciu reprezentantów Polski, czterech z nich zakończyło rywalizację w drugiej "10".

Paweł Wąsek był 11., Aleksander Zniszczoł 12., Jakub Wolny 18., a Dawid Kubacki 19. Kamil Stoch ostatecznie zajął 25. lokatę, a Piotr Żyła - 26. (więcej TUTAJ).

Obserwatorzy byli zgodni w ocenach, co do występu Polaków. To były dobre rezultaty. Wrażenie zrobił przede wszystkim Wolny, który po długim okresie braku punktów PŚ w Wiśle dwukrotnie znalazł się w "30".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak wygląda typowy dzień Aryny Sabalenki

"Wolny do Titisee-Neustadt (tam odbędą się kolejne zawody PŚ - w dniach 13-15.12). Nie bardzo widzę tu inne rozwiązanie" - podkreślił na portalu X Mateusz Leleń (TVP Sport).

"Pius Paschke prosi o przyśpieszenie TCS w sezonie 2024/25. Bawi się stróż prawa z Bawarii" - dodał w kolejnym poście Leleń.

"Ale cieszy powolny wzrost formy Wolnego" - skomentował Arkadiusz Stępień.

"Może nie było podium, nie było nawet TOP10, ale możemy mówić o dobrych zawodach w wykonaniu Polaków. W sumie 6 Polaków wskoczyło do drugiej serii. Pierwszy raz w tym sezonie" - ocenił Krzysztof Wilanowski (Radio ZET).

"Miejsca w TOP10 dziś nie było, ale mimo wszystko czuję lekkie, pozytywne mrowienie w brzuchu na myśl o tym, co mogą pokazać Polacy (szczególnie Olek i Paweł) za tydzień w Titisee. Tęskniłem za tym uczuciem i mam nadzieję, że to wszystko to dobry znak" - napisał Wiktor Marczuk (SkokiPolska.pl).

"Dobre rezultaty polskich zawodników podczas niedzielnego konkursu PŚ w Wiśle. Wąsek i Zniszczoł o krok od TOP10" - to z kolei wpis Pawła Stańczyka (igrzyska24pl).

"Sześciu Polaków w 2. serii konkursu PŚ. Czyżby przełom? Czy może jednak atut własnej skoczni zrobił swoje? Na odpowiedź trzeba będzie trochę poczekać" - podsumował Robert Sitnicki (Canal+ Sport).

Źródło artykułu: WP SportoweFakty