W wywiadzie dla Polsatu Sport Krzysztof Sobański, były trener Kamila Stocha w zakopiańskiej Szkole Mistrzostwa Sportowego, ocenia obecną formę jednego z liderów Biało-Czerwonych oraz sytuację w kadrze skoczków narciarskich.
Sobański uważa, że Stoch zrobił wyraźny postęp w porównaniu do ubiegłego sezonu, o czym świadczy jego dorobek punktowy w Pucharze Świata (w czterech konkursach wywalczył 73 pkt. do klasyfikacji generalnej, a przed rokiem tylko 25 pkt.). Podkreśla jednak, że wciąż zdarzają mu się drobne błędy, często wynikające z nadmiernej aktywności przy lądowaniu, co psuje długość skoku.
ZOBACZ WIDEO: "Spróbujcie go powstrzymać". Z piłką wyczynia cuda
- Ogólnie, według mnie, Kamil jest w naprawdę dobrej dyspozycji, w dobrym układzie. Sądzę, że brakuje mu całkowitej pewności siebie. Kamil powinien uwierzyć w siebie jeszcze bardziej niż w tej chwili i żeby nie był tak spięty. (...) Rodzi się tylko pytanie, czy korygowanie jego skoków podąży w dobrą stronę. Czy potrafi skakać na większej swobodzie - dodaje Sobański, cytowany przez polsatsport.pl.
Według polskiego trenera, obecne trudności Stocha to efekt współpracy z Thomasem Thurnbichlerem, który prowadził kadrę Polski w latach 2022-2025.
- Teraz promieniuje to, co się stało przez okres nieszczęsnego Thurnbichlera. Mam na myśli podświadomość skoczka. Najważniejsze, że Kamil zrobił wyraźny postęp. Natomiast jego koledzy, w tym ci z tego samego pokolenia, niemalże rówieśnicy, troszkę zostali z tyłu - mówi Sobański.
Ekspert skoków narciarskich zauważa, że Dawidowi Kubackiemu i Piotrowi Żyle brakuje regularności, a ich największym problemem jest dojazd do progu i odbicie.
Z pozytywnej strony wyróżnia za to Kacpra Tomasiaka, nazywając go "talentem", który "skacze po prostu to, co umie", imponując regularnym punktowaniem i zbliżaniem się do TOP 10 światowej czołówki.
Skoki narciarskie w Wiśle - oglądaj w TVP1 o 14:40 w Pilocie WP (link sponsorowany)