- Osoby odpowiedzialne za poszczególne elementy przygotowań zapewniły, że praktycznie wszystko już jest dopięte. Pozostaje jeszcze kwestia skoczni, tu czekaliśmy na mrozy. Myślę, że na dniach skocznia ruszy, w miarę sprzyjających temperatur cały czas jest naśnieżana - twierdzi Andrzej Wąsowicz, prezes Śląsko-Beskidzkiego Związku Narciarskiego i organizator imprezy w Wiśle.
Prezes ŚBZN dodał, że obecnie swój przyjazd zapowiedziało 14 teamów. Spodziewane jest także zaanonsowanie udziału w przedsięwzięciu kolejnych trzech ekip. Organizatorzy zaznaczają, że do Wisły przyjadą wszyscy najlepsi zawodnicy na świecie. Obecnie finalizowane są sprawy związane z bezpieczeństwem oraz formalności dotyczące uzyskania pozwolenia na zorganizowanie imprezy.
Wszystkie dotychczas przygotowane bilety na miejsca siedzące zostały już niemal sprzedane. Dla kibiców, którzy zjawią się w Wiśle przygotowano specjalną niespodziankę, której tradycję zaczerpnięto z zawodów Letniej Grand Prix w mieście.
- Bezpośrednio po zakończonych kwalifikacjach czołowa dziesiątka zawodników bierze udział w uroczystym wręczeniu numerów startowych. Będzie to miało miejsce w amfiteatrze w centrum miasta. Wcześniej zapraszamy na koncert gwiazdy wieczoru. Będzie to Kamil Bednarek z zespołem - informuje Jan Poloczek, burmistrz Wisły.