- Nie można tak do końca powiedzieć, że moje kolano jest zdrowe, bo boli nadal, a skoki nie były dzisiaj strasznie dalekie, żeby było ono tak bardzo odczuwalne. Jestem zadowolony z dzisiejszych skoków, bo z tygodnia na tydzień są one coraz lepsze. Tydzień temu skakaliśmy w FIS Grand Prix i były one dobre, a teraz mogę powiedzieć, że są jeszcze ciut lepsze - powiedział w rozmowie z oficjalną stroną internetową Polskiego Związku Narciarskiego zawodnik urodzony w Rabce-Zdroju.
[ad=rectangle]
Jeszcze szczęśliwszy po zmaganiach w Wiśle wydawał się Piotr Żyła. Nic dziwnego, skaczący na własnym terenie reprezentant Polski był w sobotę nie do pokonania. Z drugim Mitją Meznarem zwyciężył różnicą aż 15,4 punktu. - Fajnie jest wygrywać. Wczoraj się nie udało, ale dzisiaj jest zwycięstwo, w dodatku tu u siebie w Wiśle. Dawno nie wygrałem zawodów. Ostatnio mistrzostwa Polski, FIS Grand Prix czy Puchar Kontynentalny kończyłem na drugi miejscu, ale dzisiaj się udało wreszcie stanąć na najwyższym stopniu podium - mówił Żyła.
Źródło: PZN