Na liście startowej znalazło się wielu zawodników startujących regularnie w Pucharze Świata i zgodnie z przypuszczeniami to właśnie oni byli głównymi aktorami konkursu rozgrywanego w Kazachstanie. Mimo to trzeba jednak zaznaczyć, że rywalizacja była zacięta i czołowych skoczków, nawet tych mniej znanych, podzieliły niewielkie różnice punktowe.
[ad=rectangle]
Tytuł mistrzowski trafił w ręce Johanna Andre Forfanga, który wprawdzie w poprzednich dniach skakał na treningach gorzej niż jego rodak Phillip Sjoeen, ale we właściwych zawodach był już nieomylny. W pierwszej kolejce Norweg skoczył 101,5 metra, a w drugiej utrzymał prowadzenie i lądował jeszcze o półtora metra dalej, będąc jedynym uczestnikiem konkursu, który dwukrotnie przekroczył granicę stu metrów.
Forfang wygrał, ale zaledwie o pół punktu - tyle stracił do niego Andreas Wellinger. Dla Niemca czwartkowy konkurs to udany powrót do rywalizacji po bardzo groźnym wypadku na początku sezonu w Kuusamo. Czołową trójkę uzupełnił wspomniany Sjoeen, który miejsce na podium zapewnił sobie w drugiej serii - na półmetku zawodów medalowe miejsce zajmował Simon Greiderer, ale nie zdołał go utrzymać.
Spośród Polaków najlepiej wypadł Przemysław Kantyka. Nasz reprezentant oddał dwa solidne i dalekie skoki, które dały mu dziesiąte miejsce. Nieco dalej uplasowali się Krzysztof Leja i Andrzej Stękała, sklasyfikowani odpowiednio na siedemnastej i osiemnastej pozycji. Konkurs nie udał się tylko Adamowi Rudzie - aktualny wicemistrz Polski tym razem zajął dopiero czterdzieste szóste miejsce.
Wyniki:
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Skoki | Nota |
---|---|---|---|---|
1 | Johann Andre Forfang | Norwegia | 101,5/103,0 | 269,9 |
2 | Andreas Wellinger | Niemcy | 99,0/101,0 | 269,4 |
3 | Phillip Sjoeen | Norwegia | 99,5/99,5 | 266,0 |
4 | Yukiya Sato | Japonia | 98,5/99,0 | 262,6 |
5 | Simon Greiderer | Austria | 98,0/99,0 | 262,5 |
6 | Killian Peier | Szwajcaria | 97,0/98,5 | 257,2 |
7 | Joacim Oedegaard Bjoereng | Norwegia | 101,0/96,0 | 256,8 |
8 | Viktor Polasek | Czechy | 103,0/99,5 | 256,1 |
9 | Elias Tollinger | Austria | 98,0/96,5 | 255,1 |
10 | Przemysław Kantyka | Polska | 98,5/98,0 | 252,8 |
17 | Krzysztof Leja | Polska | 96,5/99,0 | 241,9 |
18 | Andrzej Stękała | Polska | 95,5/98,5 | 241,8 |
46 | Adam Ruda | Polska | 91,0 | 105,4 |
Kantyka przyzwoicie. Pokonał chociażby Laniska, który już punktował w PŚ.