Stefan Hula: Złapałem pewność siebie, da się walczyć z najlepszymi

29-letni skoczek Stefan Hula był jedynym polskim zawodnikiem, który w trakcie niedzielnego konkursu w Lillehammer wywalczył punkty do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Hula nie ukrywa, że dzięki temu wynikowi nabrał dużo pewności siebie.

W tym artykule dowiesz się o:

W trakcie niedzielnego konkursu skoki na 95 i 98,5 metra pozwoliły Huli zająć 10. miejsce w zawodach.

- Ostatni skok sprawił mi najwięcej radości. Był czysty i fajny. Próg "oddał". Nie mam też zastrzeżeń co do swojej postawy w powietrzu. Miałem w tym konkursie dużą pewność siebie i tego było mi trzeba. Jestem na dobrej drodze i wierzę, że da się skakać z najlepszymi - mówi Hula, cytowany przez serwis skokipolska.pl.

Hula nie ukrywa, że kluczem do sukcesu było w tym przypadku odpowiednie nastawienie mentalne.

- Kocham ten sport, dlatego czuję ogromną radość, kiedy wszystko wychodzi dobrze. Trzeba robić to, co w danym momencie umie się robić najlepiej. Pewnych rzeczy się nie przeskoczy. Kiedy przyjeżdża się na zawody wyższej rangi i myśli się, żeby się spiąć i dać z siebie jeszcze więcej, to wtedy wychodzi odwrotnie - dodaje 29-letni skoczek.

- W Lillehammer starałem się podejść do tego ze spokojem. Nie napalałem się i nie chciałem niczego robić na siłę - kończy.

Zobacz także: Piotr Żyła znów zaskakuje!

Komentarze (0)