Zgodnie z prognozami meteorologów, w Wiśle, podobnie jak w większości rejonów w Polsce, panują wysokie jak na tę poru roku temperatury. Zarówno w dzień jak i w nocy słupek rtęci przekracza 0 stopni Celsjusza. W związku z tym niemożliwe jest wyprodukowanie kolejnej warstwy białego puchu. Z kolei śnieg już wcześniej wytworzony bardzo szybko topi się.
W związku z tym, coraz mniej realne jest rozegranie konkursu o mistrzostwo Polski na skoczni narciarskiej im. Adama Małysza (HS 134). Jedynym rozwiązaniem pozostaje zatem przeniesienie rywalizacji na Wielką Krokiew, na której trenowali w ostatnich tygodniach reprezentanci Polski. Rozegranie zawodów w stolicy polskich Tatr jest jednak mało prawdopodobne.
W ubiegłym roku mistrzostwa Polski w Wiśle wygrał Piotr Żyła przed Adamem Rudą i Janem Ziobro. Kamil Stoch nie wystartował.
[b]Zobacz także: Piotr Żyła znów zaskakuje!
[/b]